23 letni napastnik jest piłkarzem Lechii Zielona Góra, a ostatni rok spędził na wypożyczeniu w GKP Gorzów. Dobra gra na pierwszoligowych boiskach wpłynęła na zainteresowanie ze strony klubów z ekstraklasy. Ostatecznie najbliżej był Arki Gdynia, wszelkie szczegóły transferu zostały już ustalone: klub z Trójmiasta miał go wypożyczyć na rok z opcją pierwokupu. Problem w tym, że Gdynianie nie przesłali pieniędzy na konto Lechii, ale próbowali zgłosić Drozdowicza do rozgrywek!
- Arka próbowała Emila zarejestrować za naszymi plecami. Nie wywiązali się najpierw z płatności. Później stwierdzili, że gdy nie zapłacą, to umowa nie wchodzi w życie - mówi wiceprezes Lechii Krzysztof Stacewicz. Za transfery w Arce odpowiada nowy dyrektor sportowy Andrzej Czyżniewski. Nie chciał jednak skomentować tej sytuacji, skierował do rzecznika Tomasza Rybińskiego. A ten? Stwierdził, że nikt z Drozdowicza na razie nie zrezygnował. - Nie jest tak, że klub nie jest zainteresowany tym transferem. Rozmowy trwają jednak z innymi piłkarzami - dodaje rzecznik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?