Co Górnik zrobi z Prejucem Nakoulmą?

Rafał Musioł/Dziennik Zachodni
Prejuce Nakoulma
Prejuce Nakoulma Lucyna Nenow/Dziennik Zachodni
W Zabrzu słychać oddech ulgi. Powtórki z przypadku Dawida Jarki - gdy licząc na większy zysk zrezygnowano z przyjęcia znakomitej oferty, co skończyło się na całkowitej "klapie" - raczej nie będzie. Prejuce Nakoulma znów strzela gole, co oznacza, że po słabszym początku jesieni jego finansowa wartość wróciła na satysfakcjonujący poziom.

Wszystko wskazuje więc na to, że zimą napastnika rodem z Burkina Faso wreszcie uda się sprzedać i do klubowej kasy wpłyną w ilości hurtowej tak tęsknie wyglądane złotówki. Paradoksalnie jednak im lepiej gra zespół Adama Nawałki, im wyżej pnie się w tabeli, z tym bardziej mieszanymi uczuciami powinni kibice przyjmować wyczyny "Prezesa". Bo w tej chwili zabrzanie wyraźnie zaostrzyli apetyty swoim sympatykom, a bez Nakoulmy może nie być aż tak różowo...

Może więc sam zawodnik powinien spuścić z tonu, stracić nieco na transferowej wartości, żeby wiosną znów eksplodować i poprowadzić Górnika do europejskich pucharów?

Te rozważania to rzecz jasna nieco prowokacyjny żart, ale związany z całkiem niestety poważną sytuacją ninansową. W Górniku, podobnie jak w wielu innych klubach, kondycja finansowa jest trudna, więc odpowiedź na dylemat "mieć czy być" wydaje się - niestety - oczywista.

Pusta kasa utrudnia spełnianie sportowych ambicji,nawet tych leżących w zasięgu poszczególnych zespołów. Zysk z transferów stał się ważniejszy niż budowa drużyny na miarę medali i startów w pucharach. Bo te ostatnie dają prestiż, ale stanowią ruletkę bez gwarancji zysku, za to obarczoną kosztami. Natomiast sprzedaż zawodnika to twarda gotówka, czyli kolejne miesiące przetrwania.

Zobacz na DziennikZachodni.pl: Kadrę Fornalika sprawdzą Diego Forlan i Luis Suarez

Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24