"Czarne Koszule" jedną nogą w ekstraklasie

Piotr Jasiński
Polonia pewnie pokonała u siebie Jagiellonię.
Polonia pewnie pokonała u siebie Jagiellonię. Tomasz Łaszcz (Ekstraklasa.net)
Po emocjonującym spotkaniu, Polonia pokonała w Warszawie Jagiellonię Białystok. Tym samym poczyniła ogromy krok w kierunku utrzymania w ekstraklasie.

Goście z Białegostoku niespodziewanie pojawili się na boisku przy ulicy Konwiktorskiej w stosunkowo „rezerwowym” zestawieniu. W wyjściowym składzie „Jagi” zabrakło Norambueny, Skerli, El Mehdi’ego Sidqy, Grosickiego, Hermesa, Grzyba i Laty. Jedyna niespodzianka w składzie "Czarnych Koszul" to obecność w podstawowej jedenastce Michała Gliwy. Sebastian Przyrowski, mimo (rzekomej) kontuzji, zasiadł na ławce rezerwowych.

Pierwsza groźnie zaatakowała Polonia. W 5. minucie, z rzutu wolnego dośrodkowywał Brzyski. Piątek zgrał piłkę na piąty metr bramki Sandomierskiego, skąd głową wprost pod poprzeczkę uderzył ją Tomasz Jodłowiec. Bramkarz „Jagi” interweniował jednak nienagannie, przenosząc piłkę nad bramką.

Po pierwszych minutach bezsprzecznej dominacji, piłkarze „Czarnych Koszul” zdecydowanie spuścili z tonu. Kolejne 10. minut minęło, więc na kolejnych próbach Jagielloni i jedynie nieśmiałych kontrach gospodarzy.

W 20. minucie, z 20 metrów groźnie uderzał Renusz. Po raz kolejny jednak Gliwa spisał się bez zarzutów. Dwie minuty później, świetną wrzutkę w pole karne gości posłał Daniel Gołębiewski. Do strzału głową doszedł Adrian Mierzejewski, jednak piłka nieznacznie minęła bramkę. Chwilę później fantastycznie – na długi słupek – dośrodkowował Mierzejewski. Do piłki doszedł Daniel Gołębiewski i silnym strzałem głową, pewnie umieścił w siatce. Gospodarze prowadzili 1:0.

Kolejne 10. minut chaotycznej gry w środku pola przerwał rzut wolny, wykonywany przez Bruno, z bocznego sektora boiska. Brazylijczyk chciał sprytnie wykorzystać wysokie ustawienie Gliwy i posłał mu „piłkę za kołnierz”. Młody bramkarz Polonii w porę jednak skorygował swoje ustawienie i przeniósł futbolówkę nad poprzeczką.

Pierwsze 45. minut minęło pod znakiem dość wyrównanej gry. W zespole Jagielloni widać było brak kreatywnych zawodników ofensywnych. Tym samym, od początku drugiej części spotkania na boisku oglądać mogliśmy Kamila Grosickiego, który zmienił Michała Renusza. Polonia po objęciu prowadzenia, kosztem uważniejszej gry w defensywie, nastawiła się głównie na kontrataki.

Pierwsza groźna akcja drugiej połowy to od razu gol dla gospodarzy. W 60. minucie, świetną piłkę na skrzydło dostał Mierzejewski, przemieścił się z nią w stronę środka pola, po czym silnie uderzył na bramkę. Jego strzał świetnie odbił Sandomierski, jednakże z najbliższej odległości piłkę w siatce umieścił Tomasz Jodłowiec.

W 80. minucie meczu po uderzenie Maycona dobrze odbił rozgrywający drugi mecz w ekstraklasie Michał Gliwa. 10. minut później, łatwą sytuację zmarnował Niewulis. Po świetnym dośrodkowaniu „na nos” od Grosickiego, trafił jednak piłką w poprzeczkę.

Tym zwycięstwem Polonia w bardzo znaczący sposób przybliżyła się do utrzymania w ekstraklasie. Wobec dobrej gry Piasta i Odry w tej kolejce, można powiedzieć, że również „Czarne Koszule” stanęły na wysokości zadania. Walka o utrzymanie trwa nadal, a każdy kolejny mecz może decydować o dalszych losach drużyn, okupujących dolne rejony tabeli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24