"Czarne Koszule" walczyły do końca, ale to Jagiellonia wygrała w meczu na szczycie

Łukasz Roszkowski
Po bardzo ciekawym meczu w Białymstoku, Jagiellonia wygrała 3:2 z Polonią Warszawa. "Czarne Koszule" zmarnowały szanse na objęcia fotela lidera T-Mobile Ekstraklasy, natomiast Jaga awansowała na drugie miejsce.

Spotkanie z Polonią określane było w Białymstoku jako pierwsze z serii meczów prawdy. Jagiellonia w poprzednich spotkaniach grała poniżej oczekiwań. Pojedynek z zespołem „Czarnych Koszul” był jubileuszowym, 250 spotkaniem w ekstraklasie.

Pierwszą połowę doskonale rozpoczęli gospodarze. Najjaśniejszym punktem w zespole Czesława Michniewicza był Dawid Plizga, który miał w początkowej fazie spotkania dwie sytuacje do zdobycia bramki. W ósmej minucie Plizga był bliski otworzenia wyniku tego meczu, kiedy po wymianie piłek z Tomaszem Frankowskim znalazł się w polu karnym w doskonałej sytuacji. Świetną interwencją popisał się Sebastian Przyrowski i piłka ocierając się o słupek opuściła plac gry.

Piłkarze Polonii Warszawa pierwszą groźną sytuację stworzyli w 17. minucie spotkania. Czujnie w bramce zachował się Jakub Słowik. Zawodnicy „Czarnych Koszul” nie przebierali w środkach, często dopuszczając się fauli.

Pierwsze 20 minut meczu mogło się podobać kibicom zgromadzonym na stadionie przy ulicy Słonecznej w Białymstoku. Gospodarze prezentowali szybką i przyjemną dla oka grę. Goście natomiast czekali na możliwość przeprowadzenia szybkiego kontrataku, broniąc się prawie całą drużyną na swojej połowie boiska. W 25. minucie przed polem karnym faulował Łukasz Trałka, który został ukarany żółtą kartką. Do wykonania rzutu wolnego podszedł Dawid Plizga, a strzałem „szczupakiem” bramkarza gości pokonał Andrius Skerla.

Po stracie bramki podopieczni Jacka Zielińskiego zaczęli atakować bramkę Jakuba Słowika. W 31. minucie po zamieszaniu w polu karnym mieli świetną szansę do wyrównania, jednak golkiper Jagiellonii popisał się świetną interwencją i przeniósł piłkę nad poprzeczką. Chwile później potwierdził swoją klasę broniąc w sytuacji sam na sam.

Po słabszym okresie żółto-czerwoni przeprowadzili atak na bramkę gości. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska w słupek strzelił Rafał Grzyb. Na trzy minuty przed końcem pierwszej części spotkania przy wykopywaniu piłki urazu doznał Jakub Słowik. W doliczonym czasie gry piłka znalazła się w siatce po strzale Tomasza Frankowskiego. Bramka jednak nie została uznana, ponieważ zawodnik znajdował się na pozycji spalonej.

Od początku drugiej połowy w bramce białostoczan zadebiutował Krzysztof Baran, który zastąpił kontuzjowanego Jakuba Słowika. Nowy bramkarz Jagiellonii po pierwszej interwencji nagrodzony został gromkimi brawami. W pierwszych minutach po przerwie piłkarze z Warszawy uzyskali lekką przewagę. W następnych minutach spotkania Jagiellonia powróciła do dobrej gry z pierwszej części spotkania. W 52. minucie po podaniu Rafała Grzyba sam na sam z bramkarzem znalazł się Tomasz Frankowski. Łowca bramek w takich sytuacjach się nie myli, tylko zamienia je na bramki. Nie inaczej było też i w tym wypadku.

W 65. minucie pierwszą bramkę zdobyli zawodnicy Polonii. Na listę strzelców wpisał się Łukasz Teodorczyk. Białostoczanie jednak się nie podłamali i zdobyli trzecią bramkę. W 71 minucie bramkarza gości pokonał Rafał Grzyb. Po zdobyciu bramki poziom spotkania trochę spadł. Na dwadzieścia minut przed końcem podopieczni Czesława Michniewicza stworzyli kolejną dogodną sytuację do zdobycia bramki. W sytuacji sam na sam z Sebastianem Przyrowskim znalazł się Tomasz Kupisz. Piłka po jego strzale minimalnie minęła słupek bramki gości. Piłkarze z Warszawy próbowali jeszcze zagrozić bramce Krzysztofa Barana, jednak wychodziło im to nieudolnie. Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry w dobrej sytuacji znalazł się Marco Cetković. "Messi z Czarnogóry", jak określany jest ten zawodnik minimalnie chybił. Chwilę później drugą bramkę dla Polonii strzelił Róbert Jeź. Przez nieudolność obrońców, gospodarze sprokurowali sobie emocjonującą końcówkę. W doliczonym czasie gry sędzia odesłał na trybuny szkoleniowca Polonii Jacka Zielińskiego.

Jagiellonia Białystok - Polonia Warszawa 3:2 (1:0)- zobacz zapis naszej relacji live

Bramki: Andrius Skerla 27, Tomasz Frankowski 54, Rafał Grzyb 73 - Łukasz Teodorczyk 68, Robert Jeż 87

Żółte kartki: Łukasz Trałka 25, Łukasz Teodorczyk 73

Sędzia: Tomasz Garbowski (Kluczbork). Widzów: 4016.

Jagiellonia: Jakub Słowik (46 Krzysztof Baran) - Grzegorz Bartczak, Andrius Skerla, Thiago Rangel, Alexis Norambuena - Tomasz Kupisz, Hermes, Rafał Grzyb, Dawid Plizga (72 Marko Ćetković), Luka Pejović (61 Vladimír Kukol) - Tomasz Frankowski

Polonia: Sebastian Przyrowski - Aleksandar Todorovski, Adam Kokoszka, Maciej Sadlok, Tomasz Brzyski (67 Edgar Çani) - Łukasz Piątek, Łukasz Trałka (46 Grzegorz Bonin), Tomasz Jodłowiec, Róbert Jež, Pavel Šultes - Daniel Sikorski (46 Łukasz Teodorczyk)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24