Spotkanie zaczęło się od wyraźnej dominacji gospodarzy. Manchester chciał zatrzeć złe wrażenie po ubiegłotygodniowym spotkaniu w Leicester, przegranym 3:5 po zwycięskim stanie 1:3. Gospodarze naciskali rywali i starali się przedrzeć przez szyki obronne. Skutecznie udało się to już w 5 minucie, kiedy piłkę po prawej stronie boiska zdobył Rafael, popędził skrzydłem po czym świetnie dośrodkował do Wayne’a Rooneya, który z pierwszej piłki pokonał Adriana. Na drugą bramkę nie trzeba było długo czekać – na 25. metrze piłkę zdobył Falcao, po czym podał ją do wbiegającego w pole karne van Persiego. Holender zamiast podania do Rooneya spróbował zwodu przed obrońcą, po czym uderzył płasko prawą nogą, umieszczając piłkę w bramce przy lewym słupku.
„Młoty” kontaktowe trafienie zdobyły w 38. minucie, gdy dośrodkowanie z rzutu rożnego zamienione na strzał głową trafiło w poprzeczkę. Błąd popełnił David de Gea, który wyskoczył do wrzutki i w momencie, gdy Sakho skakał do dobitki, nie mógł wiele zrobić i zawodnik West Hamu pewnie zdobył bramkę. Tempo gry nieco osiadło po, jak się okazało, ustaleniu wyniku. W drugiej połowie czerwoną kartkę ujrzał Wayne Rooney, który w nieodpowiedzialny sposób zatrzymał kontrę rywali. Osłabienie drużyny van Gaala doprowadziło do ogromnej ofensywy gości, którzy do końca spotkania niesamowicie naciskali i próbowali zdobyć bramkę. Bez skutku, efektem czego Manchester United wygrał 2:1 i awansował na 7. miejsce w tabeli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
