Czesi najbliższym rywalem Polaków. Może nie bawią się jak kiedyś, ale wygrywają

Michał Skiba / AIP
Czechom w rywalizacji z najlepszymi nie przeszkadza zmiana pokoleniowa. Wtorkowy mecz towarzyski z Polską trudno nazwać rewanżem za Euro 2012.

Reprezentacja Czech przez wiele lat była postrachem całej Europy. W składzie roiło się od gwiazd europejskiego formatu, charakteryzowali się bardzo ofensywną grą, a przewodnie hasło, które towarzyszyło im na autobusie brzmiało – "Belief and a lion's strength, for victory and our fans".

Obecnie Czesi to zwycięzcy grupy A, chyba najmocniej obsadzonej w całych eliminacjach Euro 2016. To właśnie z Islandczykami, z którymi piłkarze Nawałki mieli duży problem w pierwszej połowie, poradzili sobie nasi południowi sąsiedzi. Poza tym, w pokonanym boju zostawić Holandię i nieobliczalną reprezentację Turcji, to wyczyn, koło którego nie można przejść obojętnie. – Na początku mówiłem, że walczymy o drugie miejsce. Udało się wygrać grupę, z czego bardzo się cieszymy – stwierdził niedawno Pavel Vrba, selekcjoner czeskiej reprezentacji.

Po zakończonych klapą eliminacjach do MŚ 2014 w Brazylii, Czesi zwolnili ze stanowiska selekcjonera Michala Bilka. Niespełna 50-letni Pavel Vrba, dzięki sukcesom na krajowym podwórku, dostał zadanie przeprowadzenia płynnej zmiany pokoleniowej.

– Piłka nożna to gra, w której wiele zależy od pojedynczych momentów. Gdybyśmy w ostatniej minucie pierwszego meczu eliminacji z Holandią nie strzelili zwycięskiego gola, mogłoby być z nami źle. Jeden strzał sprawił, że wróciła do nas mentalność zwycięzców – analizuje awans Czechów na Euro 2016 Petr Čech, pierwszy bramkarz reprezentacji.

Z czeskiej drużyny, która awansowała do ćwierćfinału Euro 2012 kosztem Polski, zostało jedynie sześciu zawodników. Przygotowywany latami na następcę Tomáša Rosickiego Jaroslav Plašil od kilku miesięcy bierze na siebie ciężar gry w środka pola. Pomaga mu w tym, zbierający dobre recenzje w niemieckiej Hercie Berlin, Vladimír Darida.

Pomimo że Czesi znowu są silną drużyną, mają te same problemy. Strzelają więcej goli, tracą... tyle samo, a nawet więcej. – Czeka nas ogromna praca nad grą w obronie – przyznaje Pavel Vrba.

Miejsce w kadrze na spotkanie z Polską znalazło się nawet dla piłkarza Piasta Gliwice. Kamil Vacek to obecnie najlepszy piłkarz sensacyjnego lidera polskiej Ekstraklasy.

Więcej o EURO 2016

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24