Czesław Michniewicz: Mam nadzieję na kolejne transfery

rk/Głos Szczeciński
Czesław Michniewicz
Czesław Michniewicz Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska
Piłkarze Pogoni Szczecin wrócili do treningów po przerwie wakacyjnej. Kadra drużyny nie jest jeszcze w pełni skompletowana. - Mam nadzieję, że ktoś do nas jeszcze dołączy. Być może pod koniec okienka, kiedy ceny zawodników będą niższe - przyznaje Czesław Michniewicz.

Jak na razie zespół zakontraktował trzech nowych piłkarzy: Jakuba Czerwińskiego, Jakuba Słowika i Jarosława Fojuta. Trener Czesław Michniewicz liczy na dalsze wzmocnienia.

- Mam świadomość, że budżet nie jest z gumy i nie można sprowadzać kolejnych i kolejnych zawodników. Wiem jednak, że toczą się rozmowy z potencjalnymi wzmocnieniami. Mam nadzieję, że ktoś do nas jeszcze dołączy. Być może pod koniec okienka, kiedy ceny zawodników będą niższe - mówi.

Okres przygotowawczy do nadchodzącego sezonu jest dość krótki. Do pierwszego spotkania z Lechem Poznań zostało mniej niż miesiąc.

- Zagramy 5-6 sparingów, a do meczu z Lechem mamy około 25 dni. Maksymalnie zrobimy więc 32 treningi. Nie możemy się zbytnio przeciążyć, ale musimy też tak przygotować piłkarzy, żeby wytrzymali kondycyjnie do grudnia - dodaje.

Portowcy zaczną nowy sezon od trzech trudnych spotkań. Oprócz Lecha, w rozpisce mają Śląsk Wrocław i Lechię Gdańsk.

- To trudny terminarz. Jedziemy do wzmocnionego mistrza Polski, Śląsk Wrocław jest podbudowany po ostatnim sezonie, a Lechia ma ogromne ambicje. Będą to jednak inne mecze, niż pod koniec sezonu, kiedy w grupie mistrzowskiej graliśmy młodymi piłkarzami. Jesteśmy zespołem w trakcie przebudowy - kończy Michniewicz.

Głos Szczeciński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24