Czy Smuda wie co robi?

Michał Laskowski
Smuda buduję kadrę z graczy Wisły i Lecha
Smuda buduję kadrę z graczy Wisły i Lecha paweł łacheta
Jeszcze niedawno Franiszek Smuda mówił STOP obcokrajowcom w kadrze. Dzisiaj trzydzieści procent drużyny narodowej, to piłkarze urodzeni poza granicami Rzeczpospolitej. Ale są też tacy, którzy znają polską Ekstraklasę od podszewki.

Obraniak, Matuszczyk czy Perquis. to zawodnicy, których jeszcze kilkanaście miesięcy temu "Franz" nie widziałby w swojej drużynie. Jednak zmieniające się czasy sprawiły, że nasz selekcjoner przyjrzy się każdemu, kto może grać z orzełkiem na piersi, bez względu na kolor skóry czy miejsce urodzenia. Może się to podobać lub nie.

Franciszek Smuda ma również swoje humory, bądź jak to nazywa - zasady. Brak w reprezentacji Boruca, Żewłakowa czy Małeckiego stały się normalnymi wyborami selekcjonera, z których nie musi się tłumaczyć, bo po prostu tak jest.

Kolejny element drużyny narodowej tworzą piłkarze związani z polskimi boiskami przez wiele lat. Według takiej selekcji można wyróżnić dwie ekipy, które tworzą polską reprezentację. Wisła Kraków oraz Lech Poznań. Mimo, iż w drużynie ze stolicy Małopolski nie występuje zbyt wielu Polaków, to z drużyną "Białej Gwiazdy" kojarzą się nazwiska Kuby Błaszczykowskiego, Dariusza Dudki czy Pawła Brożka. Wojtkowiak, Murawski oraz Lewandowski to piłkarze, którzy grają, bądź grali ze sobą w jednym czasie w drużynie "Kolejorza". W taki sposób dodając jeszcze Arkadiusza Głowackiego i Sławomira Peszkę, moglibyśmy stworzyć drużynę składającą się z dwóch polskich klubów, plus trzech graczy urodzonych poza Polską.

Smuda - czy chce czy nie - buduje drużynę z głową, gdyż wspomniani piłkarze dzięki wspólnym treningom, czy w przypadku Wisły Kraków wspólnym wojażom po europejskich boiskach, znają się dosyć dobrze. Do wymienionej selekcji dodajmy zatem Łukasza Piszczka, który gra przecież z Lewandowskim i Błaszczykowskim w Dortmundzie.

Tak więc naszą reprezentację tworzy paczka niezłych znajomych. Wygląda więc na to, że kadra Smudy będzie mogła podczas Euro 2012 grać "na pamięć".

Szczęsny - Piszczek, Głowacki, Perquis, Wojtkowiak - Błaczykowski, Dudka, Murawski, Peszko - Brożek, Lewandowski. Czy tak może wyglądać grupa znajomych, która powalczy w przyszłorocznym turnieju? Jest to jakiś pomysł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24