Deniss Rakels: Mam trzy opcje - Legia, Club Brugge i...

Andrzej Stanowski/Gazeta Krakowska
Deniss Rakels może opuścić Cracovię
Deniss Rakels może opuścić Cracovię Andrzej Banaś/Gazeta Krakowska
W najbliższych dniach rozstrzygnie się przyszłość napastnika Cracovii Denissa Rakelsa. Możliwe, że Łotysz wyjedzie do Anglii.

Euro 2016. Mecz Polska - Francja. Polacy lepsi od mistrzów świata! [ZDJĘCIA]

W rozmowie z nami piłkarz potwierdził, że ma trzy propozycje. - Dwa tygodnie temu mój agent poinformował mnie, że zainteresowana mną jest Legia Warszawa. Podobny sygnał napłynął też z Clubu Brugge. Jest jeszcze trzeci klub, ale na razie nie będę ujawniać jego nazwy - powiedział nam Deniss Rakels.

Rąbka tajemnicy uchylił portalowi sportowefakty.pl agent Rakelsa Jarosław Kołakowski. - Zainteresowany Denissem jest jeden z czołowych klubów Championship (zaplecze angielskiej ekstraklasy - przyp.). Sprawa powinna się wyjaśnić w ciągu najbliższych paru dni - powiedział Kołakowski, który jednak nie chciał zdradzić nazwy klubu. Podobno chodzi o Reading FC.

Rakels jest piłkarzem „Pasów” od stycznia 2014 roku. - Cracovia jest w Polsce moim trzecim klubem. W Zagłębiu Lubin mało grałem, w GKS Katowice była dobra atmosfera, fajna drużyna, ale nie za mocna. Dopiero w Krakowie wszystko dobrze się ułożyło - mówi.

Niedawno podpisał nowy kontrakt - do czerwca 2018 roku, w którym jest klauzula, że może odejść z Cracovii za pół miliona euro. Rakels ma za sobą znakomitą rundę, zdobył aż 15 goli, jest drugim strzelcem po Nemanji Nikoliciu (21 bramek) w naszej ekstraklasie.

- To była bardzo udana dla mnie jesień. Mam teraz dobry okres, muszę myśleć o rozwoju swojej kariery. Wiadomo, jak to w piłce czasem bywa: kontuzja i pryskają wszelkie marzenia - przypomina.

Myśli o grze w klubie zagranicznym. - Chciałbym spróbować sił na Zachodzie. Gdybym miał wybierać między Legią a zagranicznym klubem, wybrałbym tę drugą opcję. Ale nie tylko ja o tym decyduję. Na razie moje szanse na transfer oceniam na 50 procent. Z tego, co wiem, do dzisiaj nie wpłynęła do krakowskiego klubu żadna oficjalna oferta. Na chwilę obecną jestem więc nadal zawodnikiem Cracovii i mam jechać na zgrupowanie do Hiszpanii.

Zapytaliśmy Rakelsa - czy nie kusi go, aby z Cracovią powalczyć o podium, a być może nawet tytuł mistrza Polski? - Nie mówmy o mistrzostwie, to za dużo powiedziane. Przed sezonem chcieliśmy być w ósemce, teraz jesteśmy na trzecim miejscu i zamierzamy pozostać na podium. Na razie jednak nie myślimy o tym. Mamy się jak najlepiej przygotować do rundy wiosennej. To jest nasz główny cel - odpowiada Rakels.

Przyznaje, że będzie mu żal opuszczać Cracovię. - Spędziłem w niej dwa wspaniałe lata. Jeśli opuszczę Kraków, to zachowam bardzo miłe wspomnienia. Mamy mocną drużynę. Jako napastnika cieszą mnie strzelane bramki. Futbol jest jednak grą zespołową, a ja mam to szczęście, że mam świetnych partnerów, dostaję od nich precyzyjne podania. Ale gdybym odszedł, to może się okazać, że ten kto wskoczy na moje miejsce, błyśnie formą, nie będzie widać mojego odejścia - twierdzi.

Czy gdyby został w Cracovii powalczy o tytuł króla strzelców? - Kiedyś na Łotwie w zespole Metalurgs Lipawa zdobyłem 18 goli i byłem najlepszym strzelcem ligi. Teraz jednak nie myślę o żadnych rekordach, bo nie wiem, gdzie jeszcze będę grał. Powtarzam, przyświeca mi jeden cel: być jak najlepiej przygotowanym do rozgrywek - kończy zawodnik.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24