W meczu ze Śląskiem nie zabrakło zaangażowania z waszej strony.
Rzeczywiście, wszyscy zostawiliśmy sporo zdrowia na boisku. Wiedzieliśmy, że to dla nas bardzo ważny mecz, bo odpadliśmy z Pucharu Polski i zamknęliśmy sobie drogę do Europy. Nie wygrywając tego spotkania, mielibyśmy problem. Gra wyglądała źle, nasze boisko nie pozwala na piękne rozgrywanie akcji. Wygraliśmy dzięki walce i o to chodzi, żebyśmy w każdym meczu wykazywali się takim zaangażowaniem. Tak musi być w następnych kolejkach.
Nadeszło też długo oczekiwane przełamanie. Trochę wam ulżyło po zdobytych bramkach?
Tak, w tym sezonie stwarzaliśmy okazje, nie udawało się trafić, po czym sami traciliśmy gole. Musimy teraz iść za ciosem i w następnych kolejkach potwierdzić formę. Wszyscy w Poznaniu, kibice, piłkarze przeżywali te minuty bez gola. Dobrze, że to się skończyło.
Wracacie do gry o kwalifikacje Ligi Europejskiej?
Jeszcze dwa dni temu wszyscy mówili, że Lech jest do niczego i nie nadaje się do gry o najwyższe cele. Uważam, że nie możemy popadać ze skrajności w skrajność. Po prostu musimy złapać właściwy rytm i wygrać w środę. Zawsze powtarzam, że dopóki jest szansa, to warto walczyć. Tak jest też teraz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?