Dwa stadiony na Orle szansą na oszczędność dla Łodzi

Dariusz Kuczmera / Dziennik Łódzki
Plan zakłada budowę stadionu żużlowego na Orle na 10 tys. miejsc
Plan zakłada budowę stadionu żużlowego na Orle na 10 tys. miejsc Krzysztof Szymczak/Dziennik Łódzki
Decyzja o budowie jednego stadionu miejskiego na terenach Orła przy ul. 6 Sierpnia w Łodzi może skutkować tym, że w kasie miasta zostanie nawet 100 mln zł. A nie jest wykluczone, że zyski mogą być trzy razy większe.

W budżecie Łodzi zagwarantowano na budowę dwóch stadionów przy al. Unii i przy al. Piłsudskiego ok. 300 mln zł. Tymczasem nowy plan inwestycyjny zakłada budowę na Orle jednego stadionu piłkarskiego i rugby na 24 tys. miejsc za 130-140 mln zł oraz budowę stadionu żużlowego także na Orle na 10 tys. miejsc.

Wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Widzewa i jednocześnie sponsor drużyny żużlowej Orła Witold Skrzydlewski jest w posiadaniu planów architektonicznych, opracowanych przez uznaną firmę. W jednej wersji projekt zakłada budowę stadionu z czterema trybunami, ale bez łuków, w drugiej - bryła obiektu jest całkowicie zamknięta.

Decyzja o rezygnacji z budowy stadionu przy al. Unii ma jeszcze inne wymierne finansowe korzyści. Zamiast budować, można sprzedać teren gdzie dziś stoi zniszczony stadion ŁKS. Jeśli udałoby się znaleźć kupca na tereny wokół Atlas Areny, Łódź mogłaby nie tylko zaoszczędzić 100 mln zł, ale nawet jeszcze przynajmniej trzy razy tyle zarobić!

Część pozyskanych środków miałaby zostać przekazana na odbudowę silnej drużyny ŁKS. Nareszcie! - mogą krzyknąć kibice. Bo przecież jak mantra powraca w ich wspomnieniach sytuacja sprzed kilku lat, gdy tereny użytkowane przez ŁKS (a należące do MOSiR) miasto - zarządzane wtedy przez prezydenta Jerzego Kropiwnickiego - przeznaczyło pod budowę Atlas Areny. Kibice ŁKS mają o to żal, że ani złotówka nie zasiliła konta klubu. Teraz ma być inaczej.

Również zarobić powinien Widzew. Przynajmniej w takim samym stopniu, jak ŁKS. Prawa własnościowe obu klubów do obiektów są wszak identyczne. Widzew gra, a ŁKS grał na obiektach wynajmowanych od miasta. Orzeł też będzie do wynajęcia.

Tak jest na całym świecie. Klubów nie stać na swoje obiekty... Wyobrażacie sobie państwo, że siatkarki Budowlanych utrzymują dużą halę na potrzeby swoich meczów? Takiego ciężaru finansowego nikt by nie udźwignął. Milan i Inter, Lechia czy Śląsk też grają na stadionach miejskich.

Kibice muszą mieć jednak swoje miejsce na ziemi - obiekt przy al. Piłsudskiego zostanie, kawiarnia tamtejsza też, więc miejsce do spotkań jest. Kawałek podłogi dla ŁKS trzeba natomiast znaleźć w Atlas Arenie.

Mam nadzieję, że to wszystko, co się teraz dzieje to nie sen. Łodzianie, wreszcie zacznijmy budować stadion, zacznijmy budować silne dwie drużyny i grajmy! Czekamy na derby w ekstraklasie. Wielu z nas jeszcze doczeka takiej chwili...

Dziennik Łódzki

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24