Dla Czekaja mecz w Libiążu był trzecim spotkaniem po powrocie na boisko, o którym pisaliśmy TUTAJ. Trener Franciszek Smuda uwzględnia stopera w swoich planach i niewykluczone, że "MC" wróci do pierwszej drużyny Wisły jeszcze przed zakończeniem sezonu, jednak stoper na razie dochodzi do formy w prowadzonych przez Macieja Musiała trzecioligowych rezerwach "Białej Gwiazdy".
Po domowym zwycięstwie i remisie z Unią Tarnów wiślacy pojechali do Libiąża zmierzyć się z przedostatnim zespołem ligi - Górnikiem. "Biała Gwiazda" wprawdzie przegrywała po bramce Pawlaka w 48. minucie, lecz ledwie sześć minut później po rzucie wolnym wyrównał Michał Czekaj. Jak na obrońcę, Czekaj nie ma się czego wstydzić - strzał stopera wiślackich rezerw był niecodziennej urody (wideo poniżej). Dzieła zniszczenia w 70. minucie dopełnił Dawid Kamiński i Wisła II wyjechała z Libiąża z trzema punktami.
Głównie dzięki serii pięciu meczów bez porażki, Wisła II zajmuje szóste miejsce w tabeli małopolsko-świętokrzyskiej III ligi. Do lidera - Granatu Skarżysko-Kamienna - wiślackie rezerwy tracą piętnaście punktów.
Górnik Libiąż – Wisła II Kraków 1:2 (0:0)
Bramki: Jan Pawlak 48 - Michał Czekaj 54, Dawid Kamiński 70
Widzów: 400.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
