Ekstraklasa. Młodzież Górnika na remis z Koroną. Kolejny gol Smugi [Górnik Korona WYNIK]

Górnik się zmienił, ale pomysł na zespół jest ten sam. Chciałbym, by drużyna grała ofensywną piłkę, stwarzała sobie dużo sytuacji strzeleckich i dawała kibicom wiele emocji - mówił Marcin Brosz przed pierwszym meczem nowego sezonu.

Zabrzańska młodzież na spotkanie Koronie wyszła bez kompleksów, rzeczywiście przypominając zespół, który na ubiegłoroczną inaugurację pokonał warszawską Legię. Tym razem jednak trener gospodarzy mocno zaskoczył składem: zabrakło w nim m.in. Igora Angulo i Szymona Matuszka.

Najlepszą okazję do objęcia prowadzenie Górnik miał w 28 minucie. Daniel Smuga kapitalnie podał do Marcina Urynowicza, ale ten przegrał pojedynek z bramkarzem.

Gol padł tuż po przerwie po świetnej akcji gospodarzy. Pilłkę wrzucał Szymon Żurkowski, musnął ją jeszcze Urynowicz, po czym dopadł do niej Smuga i precyzyjnym uderzeniem pokonał Matthiasa Hamrola.

Stracona bramka obudziła kielczan, a Górnik zaczął mieć problemy w defensywie. W 58 minucie Michael Gardawski dostał podanie na linię pola karnego i wdał się w drybilng z wybiegającym Loską. Okazał się od niego lepszy, ale zmarnował ten sukces niecelnym strzałem obok słupka.

Cztery minuty później było już jednak 1:1. Zamieszanie w polu karnym zakończył kopnięciem do bramki niepilnowany w "16" Ivan Jukić. Korona poszła za ciosem, a zabrzanie zaczęli opadać z sił. Mecz zamienił się w swoisty pojedynek Jukicia z Tomaszem Loską.

W końcówce gospodarze, już z Hiszpanami na boisku, próbowali jeszcze kontratakować, ale wynik nie uległ zmianie i padł czwarty z rzędu remis między tymi zespołami.

W najbliższy czwartek o godzinie 20 Górnik znów na własnym stadionie zagra z Trencinem w pierwszym meczu II rundy kwalifikacji Ligi Europy.

Atrakcyjność meczu: 6
Piłkarz meczu: Tomasz Loska

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Najdroższa jedenastka Ekstraklasy. Nowe wyceny

**WIĘCEJ odcinków

**