El. MŚ 2014. Ghana rozbiła Egipcjan 6:1. Za nami pierwsze rozstrzygnięcia w strefie afrykańskiej

Marcin Trzyna
Pierwsze mecze ostatniej rundy afrykańskich eliminacji do Mistrzostw Świata w Brazylii już za nami. W ostatnim spotkaniu Ghana wygrała 6:1 z Egiptem. Rewanże odbędą się w dniach 15-19 listopada.

Burkina Faso 3-2 Algieria

Bramki: dla Burkina Faso - Jonathan Pitroipa (45+2), Djakaridja Kone (65), Aristide Bance (86-karny); dla Algierii - Sofiane Feghouli (50), Carl Medjani (69).

W 42. minucie sfaulowany w polu karnym został Jonathan Pitroipa i arbiter Janny Sikazwe podyktował rzut karny dla Burkińczyków. Do piłki na jedenastym metrze podszedł Aristide Bance. Jednak jego strzał wybronił Adi M’Bolhi. W doliczonym czasie pierwszej połowy Burkina Faso zdobyło gola na 1:0 po strzale głową Jonathana Pitroipy. Zawodnik Stade Rennais ma zaledwie 176 centymetrów wzrostu, jednak udało mu się uprzedzić bramkarza Algierczyków i skierować piłkę do siatki.

Po zmianie stron Algieria szybko zdołała wyrównać. Już w 50. minucie Sofiane Feghouli znalazł się w dobrej sytuacji na 13. metrze i pewnym strzałem w lewy róg bramki zdobył wyrównującego gola.
W 65. minucie świetną indywidualną akcją popisał się Djakaridja Koné, który po długim rajdzie z piłką uderzył z lewej nogi na bramkę rywala i zdobył gola na 2:1. Długo Burkińczycy z prowadzenia się nie cieszyli, bowiem już w 68. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę do bramki gospodarzy skierował Medjani. W drugiej połowie często faulowany był aktywny Prejuce Nakoulma, za którym podopieczni Vahida Halilhodzicia nie mogli nadążyć.

W 83. minucie arbiter podyktował rzut karny dla Burkina Faso za zagranie piłki ręką we własnym polu karnym przez jednego z Algierczyków. Co ciekawe, piłka trafiła w klatkę piersiową tego zawodnika, jednak sędzia decyzji nie zmienił. Drugi raz w tym meczu do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Aristide Bance i tym razem piłka znalazła miejsce w siatce, choć golkiper Algierii był bliski wybronienia tego strzału w środek bramki.

Rewanż odbędzie się 15 listopada w Algierii. Na pewno będzie to bardzo ciekawe spotkanie, sprawa awansu jest otwarta.

Gole z meczu:

Wybrzeże Kości Słoniowej 3-1 Senegal

Bramki: dla WKS - Didier Drogba (5-karny), Lamine Sane (14-samob.), Salomon Kalou (50); dla Senegalu - Papiss Cisse (90+5).

Wybrzeże Kości Słoniowej dobrze rozpoczęło rywalizacje z Senegalem. Już w 5. minucie Didier Drogba zdobył gola z rzutu karnego. Po piętnastu minutach było już 2:0, bowiem Lamine Sane niefortunnie wpakował futbolówkę do własnej bramki. „Słonie” w 50. minucie prowadziły już 3:0, bramkę zdobył doświadczony Salomon Kalou. Gdy wydawało się, że Wybrzeże Kości Słoniowej wygra bardzo pewnie ten mecz, honorową bramkę zdobył napastnik Newcastle United, Papiss Demba Cisse. Wyjazdowa bramka z 95. minuty daje nadzieje „Lwom Terangi” na powalczenie na własnym terenie o wyeliminowanie Iworyjczyków.

Gole z meczu:

Etiopia 1-2 Nigeria

Bramki: dla Etiopii - Behailu Assefa (56); dla Nigerii - Emmanuel Emenike (67, 90-karny).

Nigeria odniosła wyjazdowe zwycięstwo w Addis Abebie nad Etiopią i jest bliska awansu na mundial w Brazylii. Etiopczycy wyszli na prowadzenie w 56. minucie po golu Behailu Assefy. Wówczas katastrofalnie zachował się bramkarz Nigerii, który po łatwym dośrodkowaniu piłkę złapał już za linią bramkową. Gospodarze mogli prowadzić już wcześniej, ponieważ pierwszego gola zdobyli już w 24. minucie, jednak sędzia uznał, że futbolówka nie przekroczyła całym obwodem linii bramkowej.

Reprezentację „Super Orłów” uratował Emmanuel Emenike, który najpierw w 68. minucie wyrównał, a w doliczonym czasie gry zdobył zwycięską bramkę z rzutu karnego. Rewanż odbędzie się 16 listopada w Nigerii. „Super Orły” są bardzo blisko wywalczenia dla siebie piątego mundialu w historii.

Gole z meczu:

Tunezja 0:0 Kamerun

W niedzielny wieczór rozegrany został mecz Tunezja – Kamerun. Tunezyjczycy nie byli faworytem tego pojedynku, dlatego bezbramkowy remis na własnym terenie nie może być odebrany jako zły wynik. 17 listopada odbędzie się rewanż w stolicy Kamerunu, Jaunde. Tam faworytem będą „Nieposkromione lwy”, które będą chciały wywalczyć drugi z rzędu awans na Mistrzostwa Świata.

Ghana 6:1 Egipt

Bramki: dla Ghany - Gyan (4'), Gomaa (22' samobój), Waris (44'), Gyan (53'), Muntari (73' karny), Atsu (88'); dla Egiptu - Aboutrika (41' karny)

W tej parze mierzą się ze sobą jedne z najbardziej utytułowanych drużyn Czarnego Lądu. Ghana, mimo że na mistrzostwach świata zadebiutowała dopiero w 2006 roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych drużyn afrykańskich. W swoim dorobku Ghańczycy mają m.in. 1/4 finału Mistrzostw Świata, czy cztery wygrane finały w Pucharze Narodów Afryki. Reprezentacja prowadzona przez Jamesa Appiaha na ostatnim turnieju PNA zajęła czwarte miejsce. Egipcjanie też mogą pochwalić się sporym dorobkiem mistrzowskim. „Faraonowie” mają na swoim koncie siedem triumfów w PNA.

Spotkanie świetnie rozpoczęli gospodarze, którzy wyszli na prowadzenie już w 5. minucie meczu. Indywidualną akcją popisał się kapitan „Czarnych Gwiazd” Asamoah Gyan. W 22. Minucie było już 2:0 dla gospodarzy, wówczas samobójcze trafienie zaliczył Gomaa. Nadzieję Egipcjanom dał gol z rzutu karnego cztery minuty przed końcem pierwszej połowy. Wykonawcą „jedenastki” był Aboutrika. Ghana szybko podwyższyła prowadzenie, bo już trzy minuty później Waris zdobył bramkę z główki na 3:1. Dominację Ghany w tym meczu potwierdziła druga połowa, już w 53. minucie „Czarne Gwiazdy” zdobyły gola na 4:1, a kolejną bramkę gospodarze zdobyli z rzutu karnego w 69. minucie. Czterokrotnym mistrzom Czarnego Lądu wynik 5:1 nie wystarczał, więc na dwie minuty przed zakończeniem spotkania wynik ustalił wprowadzony chwilę wcześniej Christian Atsu.

Wynik 6:1 jest niespodzianką, bowiem wydawało się, że ta para jest bardzo wyrównana, a okazało się, że już po pierwszym spotkaniu pewna awansu na przyszłoroczny mundial może być Ghana. Rewanż, który będzie już tylko formalnością odbędzie się 19 listopada w Kairze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24