Fabiański w zeszłym sezonie podczas słabej formy Manuela Almunii wskoczył do pierwszego składu drużyny Arsene Wengera. Jego występy pozwoliły mu na utrzymanie tej pozycji do czasu kontuzji, której doznał w styczniu. Wtedy pojawiła się szansa dla naszego drugiego rodaka w barwach Kanonierów – Wojciecha Szczęsnego, który nie zmarnował swojej życiowej szansy na grę od pierwszych minut.
W sobotnim meczu sparingowym, w którym Arsenal wygrał 2:1 z niemieckim FC Koln, Fabiański bronił przez dwadzieścia minut, nie puścił bramki i został zmieniony przez Szczęsnego.
- Moim jedynym celem jest ponowne wskoczenie do wyjściowej jedenastki – powiedział Łukasz. – Teraz czuje się silniejszy niż przed kontuzją. Jestem niezmiernie zadowolony, że wróciłem do gry i wystąpiłem przez te dwadzieścia minut. Mam nadzieje, że następne tygodnie będą dla mnie szczęśliwe i będę konkurował z Wojtkiem i Vito Mannonem o pozycję numer jeden.
Źródło: Arsenal.com
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?