FC Barcelona - Villarreal LIVE! Półfinał Copa del Rey na Camp Nou

Grzegorz Ignatowski
Niecałe dwa tygodnie temu w meczu ligowym piłkarze Barcelony i Villarrealu dali z siebie wszystko. Barcelona ostatecznie wygrała 3:2, ale stało się tak po szalonym meczu, który wyznaczył nowy limit piłkarskich emocji. Teraz ten limit może zostać jeszcze bardziej wyśrubowany, bowiem obie ekipy ponownie staną na przeciwko siebie, tym razem w meczu półfinałowym Copa del Rey.

Na początek przypomnijmy co działo się dwa tygodnie temu. Villarreal dwa razy obejmował prowadzenie, najpierw po strzale Czeryszewa, a później po trafieniu Vietto, jednak Barcelona za każdym razem odrabiała straty. Gole Neymara, Rafinhi i Messiego zapewniły Blaugranie trzy punkty. Tyle, że te trzy punkty zostały zdobyte w kontrowersyjnych okolicznościach, bo w pewnym momencie sędzia nie zauważył zagrania ręką obrońcy Barcelony we własnym polu karnym.

Teraz emocje mogą być jeszcze większe. Obydwie drużyny w ostatnich meczach Primera Division potwierdziły, że są w wysokiej formie; Barcelona wygrała 5:2 na San Mames z Athletic Bilbao, a Villarreal w nieco eksperymentalnym zestawieniu pokonał u siebie Granadę 2:0. A dlaczego to zestawienie było tak eksperymentalne? Bo Vietto, Czeryszew czy bracia Dos Santos byli oszczędzani na mecz z Barceloną. Villarreal będzie więc bardziej wypoczęty, co pozwala kibicom "Żółtej Łodzi Podwodnej" wierzyć w powodzenie misji, którym jest awans do finału Copa del Rey.

Szkoleniowiec Barcelony, Luis Enrique, wie doskonale jak trudnym rywalem będzie ekipa prowadzonym przez trenera Marcelino. 44-latek zapowiedział, ze wyciągnie wniosku z ligowego spotkania i odpowiednio przygotuje swoją drużynę do tego meczu.

A co na to Marelino? Szkoleniowiec Villarrealu zdjął presję ze swoich podopiecznych, mówiąc głośno, że zdecydowanym faworytem jest Barcelona. − Barca jest oczywistym faworytem. Ten zespół jest w najwyższej formie, a jej napastnicy są warci siedem lub osiem razy więcej niż wynosi cały budżet Villarrealu. Jesteśmy jednak tylko dwa kroki od finału, a pierwszy mecz określi nasze szanse na awans. Podejdziemy do tego meczu z wielką ambicją i będziemy ogromnie zmotywowani. Zobaczymy czy raz jeszcze będziemy w stanie nawiązać równorzędną walkę z tak wyjątkowym zespołem jak Barcelona. − mówił przed meczem trener Villarrealu, Marcelino.

Warto wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy. Przed rozpoczęciem meczu nastąpi minuta ciszy, którą zostanie uczczona pamięć zmarłego niedawno Udo Lattka. Ten ceniony niegdyś szkoleniowiec urodzony w miejscowości Boże, nieopodal Mrągowa, zmarł 1 lutego w swoim domu w Kolonii. W Barcelonie pracował w latach 1981-1983.

W drugim meczu półfinału Pucharu Króla Athletic Bilbao zagra z Espanyolem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24