FIFA wyklucza czarne owce, Blatter wciąż walczy

Tomasz Dębek / AIP
FIFA zawiesiła powiązanych z korupcją Chucka Blazera i Harolda Mayne-Nichollsa. Sepp Blatter uważa, że jego krytyków napędza... zazdrość.

Komisja Etyki FIFA? Może jeszcze Al-Kaida otworzy departament BHP? – żartował jeden z brytyjskich komików. Jeszcze przed aferą korupcyjną, w wyniku której FBI aresztowało kilkanaście osób, w tym prominentnych działaczy, a Sepp Blatter po wygranych wyborach na prezydenta złożył swój mandat (do nowych wyborów pozostaje jednak na stanowisku). Komisja Etyki, jakkolwiek abstrakcyjnie nie brzmiałaby ta nazwa w tak skompromitowanej korupcją organizacji jak FIFA, wszczęła śledztwo w sprawie afery. Są już jego pierwsze ofiary.

Harold Mayne-Nicholls, który oceniał przygotowanie kandydatów do organizacji mistrzostw świata w 2018 i 2022 r. (w kontrowersyjnych okolicznościach pierwsze przyznano Rosji, drugie Katarowi) został zdyskwalifikowany na siedem lat. W tym czasie nie może pełnić żadnych funkcji związanych z piłką nożną. FIFA nie podała powodu zawieszenia byłego prezesa Federacji Piłkarskiej Chile. „The Telegraph” dotarł jednak do mejli, w których Mayne-Nicholls przed opublikowaniem raportu, nad którym pracował, pyta pracownika firmy związanej z katarską ofertą o możliwość przyjęcia na staż w akademii piłkarskiej jego syna i bratanka oraz o pracę w charakterze tenisowego trenera dla szwagra. Katarczycy zgodzili się, lecz zmienili zdanie z obawy przed oskarżeniami o oferowanie mu korzyści.

Raport Chilijczyka był jednoznaczny – z dziewięciu kandydatów na organizatora mundiali 2018 i 2022 Katar ocenił najniżej. Ostrzegał m.in. przed panującymi tam upałami, które mogą być zagrożeniem dla zawodników i kibiców. Mimo to (nie bez oskarżeń o przekupstwo) FIFA dała mundial Arabom. Mayne-Nicholls ogłosił, że będzie odwoływał się od zawieszenia.

Dożywotnio zdyskwalifikowany został z kolei Chuck Blazer. Amerykanin, który od 1996 do 2013 r. był członkiem Komitetu Wykonawczego FIFA, to kluczowa postać toczącego się śledztwa FBI. W 2011 r. poszedł na współpracę ze śledczymi. Przyznał się do działalności korupcyjnej, m.in. podczas przyznania RPA praw do organizacji mundialu 2010, w zamian za zeznania pogrążające innych działaczy uniknął kary więzienia (nawet do 75 lat). Zbierał też materiały „pod przykrywką”, właśnie dzięki nim w maju doszło do aresztowań działaczy. A to podobno dopiero początek.

„Pan Blazer w czasie pełnienia wysokich funkcji w FIFA i CONCACAF wielokrotnie łamał panujące tam zasady etyczne. Był kluczową postacią w szeroko zakrojonym procesie łapówkarskim. Kara jego dożywotniego zawieszenia wchodzi w życie 9 lipca” – ogłosiła Komisja Etyki.

Podczas gdy jego imperium się sypie, Sepp Blatter nie traci dobrego humoru. Udziela wywiadów, w których twierdzi, że z korupcją nie ma nic wspólnego, a jego krytyków napędza zazdrość. – Według niektórych jestem odpowiedzialny za wszystko, nawet samobójczego gola Angielek na mistrzostwach świata. Co dalej, globalne ocieplenie? – drwi. – Nawet przy sprawnie działających sądach nie da się wyeliminować kradzieży i morderstw. Piłka nożna nie różni się pod tym względem od życia – dodaje. Twierdzi też, że ostro krytykujący go Anglicy (bezskutecznie starali się o organizację mundialu) nie mogą przeżyć tego, że od 1974 r. nie rządzą FIFA (sir Stanleya Rousa zastąpił wtedy Joao Havelange). – Stracili kontrolę nad ich ukochanym sportem, dlatego jątrzą i atakują FIFA. Zazdrość zżera ich od lat – przekonuje Szwajcar.

Przyznaje jednak, że woli nie ruszać się poza granice kraju w obawie przed aresztowaniem. – Nie dlatego, że Amerykanie mają na mnie coś konkretnego, ale żeby uniknąć publicznego zamieszania. Dopóki sprawa się nie wyjaśni, wolę nie ryzykować dalszych podróży – twierdzi prezydent FIFA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24