Rywalem ekipy Heiro Rzeszów będzie Domex Pińczów, zwycięzca rozgrywek w województwie Świętokrzyskim.
- Jedziemy trochę w nieznane, ale wypada nam awansować dalej i mamy tylko i wyłącznie taki cel. Zagramy tam w pełnym składzie, a do tego szansę powinno dostać kilku zawodników, którzy dotychczas nie mieli okazji grać w lidze - mówi nam Łukasz Krawczyk, prezes Heiro.
Trudne zadanie czeka natomiast drużynę z Zaczernia, choć ta zagra w roli gospodarza.
- GKS Tychy to mocny 1-ligowiec. Nasza drużyny musi się więc nastawić na kontry, a nie grę w typowy futsal, bo w innym wypadku będzie trudno o powodzenie. Na pewno kilka wskazówek przekażę, bo chciałbym, aby dalej grały dwie drużyny z Podkarpacia - uśmiecha się Łukasz Krawczyk.
ZOBACZ TAKŻE - Wiceprezydent Sienko: Akcje Stali miasto sprzedało... [STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?