Gallas ratuje Francję

Marcin Szczepański
William Gallas udowodnił, że po kontuzji nie ma już śladu i wraca do dawnej formy. W spotkaniu z Tunezją zagrał do 63. minuty, a z boiska zszedł dopiero chwilę po tym, jak strzelił wyrównującą bramkę.

W spotkaniu srebrnych medalistów ostatniego mundialu z Tunezją do 62. minuty pachniało sensacją. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1, który również można uznać za sporą niespodziankę. Tunezyjczycy, którzy nie zakwalifikowali się do tegorocznych Mistrzostw Świata objęli prowadzenie już w 5. minucie, a bramkę zdobył Issam Jemaa.

Francuzi długo męczyli się, zanim Gallas zamienił dośrodkowanie z rzutu wolnego Yoann Gourcuff'a na bramkę. Wcześniej kilkukrotnie z dystansu bramkarza Tunezji próbował pokonać Franck Ribery, ale Aymen Mathlouthi był bardzo dobrze dysponowany i nie dał się zaskoczyć.

W przerwie Raimond Domenech dokonał dwóch zmian, ale nie wniosły one wiele do gry "Les Bleus". Dopiero stały fragment gry przyniósł wyrównującą bramkę Gallasa. Po golu selekcjoner Francji dokonał kolejnych kilku zmian. Bardziej wybiły one jednak z rytmu Francuzów niż wniosły ożywienie do ich gry. W efekcie więcej bramek już nie padło.

Tunezja - Francja 1:1 (1:0)

Issam Jemaa 5 - William Gallas 62

Francja: Hugo Lloris - Eric Abidal (46' Marc Planus), William Gallas (63' Sebastien Squillaci), Patrice Evra (63' Gaël Clichy), Bacary Sagna, Jeremy Toulalan, Florent Malouda, Yoann Gourcuff (63' Abou Diaby), Franck Ribery (46' Thierry Henry), Nicolas Anelka (63' André-Pierre Gignac), Sidney Govou (75' Djibril Cisse)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24