Gdzie te hitowe mecze?

Michał Laskowski
Niegdyś mecze Legii z Widzewem emocjonowały całą Polskę
Niegdyś mecze Legii z Widzewem emocjonowały całą Polskę T-Mobile Ekstraklasa/x-news
Mówi się, że rozpoczęty przed tygodniem sezon będzie należał do dwóch drużyn - Legii i Lecha, do których nikt nawet się nie zbliży. Czy to oznacza, że hitami sezonu będą tylko dwa mecze pomiędzy tymi drużynami? Miejmy nadzieję, że stanie się inaczej.

TOP 5: Mecze z tradycjami, zarówno na boisku, jak i trybunach [GALERIA, WIDEO]

Analizując statystyki oraz historię ligi polskiej na przestrzeni lat, można odnieść wrażenie, że już w pierwszej kolejce mieliśmy kilka spotkań topowych. Niestety tylko z nazwy, gdyż jednym z takich meczy na szczycie było, a w zasadzie powinno być spotkanie Wisły Kraków z Górnikiem Zabrze. Patrząc na papier na stadionie przy Reymonta spotkali się odpowiednio: 13-krotny mistrz kraju, z drużyną, która sięgała po najcenniejsze trofeum jeden raz więcej. Czego więc chcieć na inaugurację sezonu? A no tego, że w obecnych rozgrywkach raczej żadnego meczu z udziałem "Białej Gwiazdy" nie będzie można określić mianem hitu. No może oprócz "Świętej Wojny" z Cracovią. Analizując historię obydwu klubów warto przypomnieć, że krakowska Wisła jest obecnie na drugim miejscu pod względem ilości sezonów rozegranych na szczycie polskiej piłki. "Górnicy" zajmują miejsce czwarte.
Ten mecz hitem nie był.

Pierwsze miejsce we wspomnianej statystyce zajmuje Legia Warszawa, która w minionej kolejce podejmowała u siebie łódzki Widzew. Jeszcze kilkanaście lat temu, gdy obie drużyny reprezentowały nasz kraj w Lidze Mistrzów, taki mecz byłby prawdziwym hitem. Niestety nie w obecnym sezonie. Legia, która ma zostawić za sobą całą ligę oraz wrócić po latach do najsilniejszych rozgrywek w Europie zdemolowała Widzew 5:1.
Ten mecz hitem nie był.

Ruch z Lechem również mógłby być hitem, ale ponownie tylko ze względu na historię. "Niebiescy" liderują w klasyfikacji zdobytych tytułów Mistrza Polski. Lech to z kolei obecny wicemistrz, co w zasadzie kończy jakiekolwiek porównania odnoście topowego spotkania. Oczywiście jedni i drudzy są w czubie klasyfikacji sprzed lat, ale na dzisiaj jakiekolwiek porównania zdają się nie mieć wiele ze sobą wspólnego. Dla Lecha każdy remis w tym sezonie będzie porażką. Dla Ruchu wręcz odwrotnie.
Ten mecz hitem nie był.

Przed najbliższymi kolejkami chcąc określić jakieś spotkanie mianem dobrze zapowiadającego się meczu będziemy musieli również bazować na wydarzeniach sprzed wielu, wielu lat. Niestety w nadchodzących kolejkach na próżno szukać spotkań Wisły Kraków z Amicą Wronki z początku XXI stulecia, czy Pogoni Lwów z Wartą Poznań z lat dwudziestych.

Gdybyśmy byli w końcówce sezonu na mecz na szczycie uznalibyśmy potyczkę lidera z wiceliderem, a właśnie tak będzie w 2. zbliżającej się kolejce. Co prawda po pierwszym meczu ciężko uznać Pogoń Szczecin za drużynę mocarzy, która do końca rozgrywek okupować będzie podium, ale jakby nie było w sobotę spotkają się dwie obecnie najwyżej notowane w lidze drużyny. Jako mecz przyjaźni na pewno tak, ale tylko na trybunach.
Tego meczu bym hitem nie nazwał.

Inny mecz przyjaźni odbędzie się w 2. kolejce w Poznaniu, gdzie "Kolejorz" zagra z Cracovią, a kolejne spotkanie, w którym kibice będą się razem bawić to pojedynek Śląska Wrocław z Wisłą Kraków w 3. kolejce gier.

I tak przeglądając terminarz ciężko jest wyróżnić mecz, które z zasady powinny być hitami. Oczywiście pomijając Lech - Legia i odwrotnie. Szkoda, że w tym sezonie obejrzymy tylko jedne - mimo, że najstarsze w Polsce - klasyczne derby, czyli "Świętą Wojnę" w Krakowie. Dlatego należy liczyć, że obecne rozgrywki T-Mobile Ekstraklasy będą ciekawe dzięki wprowadzonej reformie oraz dzięki takim drużynom jak Piast, który był rewelacją poprzedniego sezonu. Oby więcej rewelacji w tym roku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24