2 z 8
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
W kwietniu 1993 roku w Łodzi byliśmy dosłownie o krok od...
fot. Marzena Bugala Polska Press

Gol zdobyty ręką, rekordowy wynik... Jak do tej pory graliśmy z San Marino?

Pierwszy mecz i gol zdobyty ręką

W kwietniu 1993 roku w Łodzi byliśmy dosłownie o krok od kompromitacji, bo aż do 75. minuty na stadionie Widzewa nie doczekaliśmy się choćby jednej bramki. Uratował nas wspomniany na wstępie Furtok, który po dośrodkowaniu Romana Koseckiego wpakował piłkę do siatki. Wszyscy (łącznie z arbitrem, który wskazał na środek boiska) myśleli, że zrobił to głową, ale telewizyjne powtórki rozwiały wszelkie złudzenia. Furtok przyznał się do wszystkiego, ale dopiero po meczu. - A co miałem zrobić? Podbiec do sędziego i powiedzieć, że strzeliłem gola ręką? Mógłbym zobaczyć czerwoną kartkę za podważenie decyzji - tłumaczył.

Zobacz również

W Kielcach samochód potracił pieszą na parkingu przed marketem

W Kielcach samochód potracił pieszą na parkingu przed marketem

Dziś dużo łatwiej o wysoki mandat. Akcja policji w całej Polsce

Dziś dużo łatwiej o wysoki mandat. Akcja policji w całej Polsce

Polecamy

Czy w piłkarskiej drużynie  ŁKS Gerega zastąpi Matysiaka? Jest z Częstochowy...

Czy w piłkarskiej drużynie ŁKS Gerega zastąpi Matysiaka? Jest z Częstochowy...

Objawienie ligi holenderskiej może zagrać w Ekstraklasie

Objawienie ligi holenderskiej może zagrać w Ekstraklasie

Stal nie wykupi kontraktu Adlera, swego najlepszego, ale kontuzjowanego napastnika

Stal nie wykupi kontraktu Adlera, swego najlepszego, ale kontuzjowanego napastnika