"Górale" znów odebrali punkty faworytom. Mizerny debiut Rasiaka

Zbyszek Anioł
Jagiellonia Białystok po słabej grze przegrała zasłużenie z Podbeskidziem Bielsko-Biała (0:2) w szesnastej kolejce T-Mobile Ekstraklasy. Gole dla gości strzelili Sebastian Ziajka i Mariusz Sacha. Pozazdrościć mógł im tylko debiutujący Grzegorz Rasiak

W pierwszej połowie mecz w Białymstoku nie był piłkarskim widowiskiem. Więcej ochoty do gry na początku mieli zawodnicy Jagiellonii, którzy częściej utrzymywali się przy piłce, ale poza strzałem Marko Cetkovicia tuż obok słupka nic konkretnego z tego nie wynikało. Dobrze radzili sobie przyjezdni, którzy rozpoczęli spokojnie jakby chcieli dać się wyszaleć gospodarzom. Podopieczni Roberta Kasperczyka zaatakowali dopiero w osiemnastej minucie, kiedy niecelnie głową strzelił Robert Demjan.

Gra toczyła się głównie w środku pola, a obie drużyny miały spore problemy, aby skonstruować groźną akcję ofensywną. Wynikało to głównie z niedokładnych podań, nieprzemyślanych zagrań i nadmiernej ostrożności. Po półgodzinie meczu drugą szansę mieli bielszczanie, ale próbę Lirana Cohena z trudem obronił Tomasz Ptak. Chwilę później, w 34 minucie bramkarz Jagiellonii szukał już piłki w siatce. A zaskoczył go strzałem zza pola karnego Sebastian Ziajka, który chwilę wcześniej ograł Hermesa. Dla Ziajki był to pierwszy gol w Ekstraklasie.

W Jagiellonii widoczny był brak z przodu Tomasza Frankowskiego, który rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych. Było to spowodowane niewyleczonym do końca urazem stopy. Na szpicy zastąpił go Grzegorz Rasiak, dla którego był to debiut w białostockim klubie. Były reprezentant Polski niczym szczególnym się nie wyróżnił. Ale nie miał też okazji ku temu.

W przerwie Czesław Michniewicz popijał gorącą herbatę i dokonał aż trzech zmian, co zdarza się bardzo rzadko. Postawa jego podopiecznych wymusiła na trenerze Jagiellonii jednak takie decyzje, które były zresztą w pełni uzasadnione. Na boisku pojawili się: Tomasz Frankowski, Marcin Burkhardt i Merab Gigauri. A w szatni zostali: Grzegorz Arułkowicz, Hermes Soares i Jan Pawłowski. Roszady niewiele jednak zmieniły w grze ofensywnej Jagiellonii. Gospodarze cały czas grali beznadziejnie i bez pomysłu. Ani razu Richard Zajac w drugiej połowie nie został zmuszony do poważnej interwencji. Rasiaka stać było tylko na to, by kopnąć piłkę nad poprzeczką, a Burkharta na strzał prosto w bramkarza rywali. Kupisz, Cetković i Frankowski też byli bezbarwni i bielszczanie bez problemów sobie z nimi radzili.

Podbeskidzie wykorzystywało słabą postawę białostoczan także w obronie. Drugą bramkę mógł zdobyć Ziajka, ale jego strzał głową obronił Ptak. W 56 minucie defensywa Jagiellonii znowu zaspała, z czego skorzystał Mariusz Sacha. Najpierw skrzydłowy uderzył z powietrza, bez przyjęcia, ale nie dał się zaskoczyć golkiper „Jagi”. Na jego nieszczęście piłka ponownie spadła pod nogi Sachy, a ten z zimną krwią skierował ją do siatki.

Goście, prowadząc dwiema bramkami w pełni kontrolowali sytuację na boisku i nie pozwolili pograć gospodarzom. Poczynaniami „Górali” kierował Cohen, którego wspierali pozostali pomocnicy. Podbeskidzie zdominowało środek pola, co pozwoliło bielszczanom dowieźć do końca pojedynku korzystny rezultat. W pełni zasłużony.

Dzięki wygranej Podbeskidzie ma na koncie dwadzieścia punktów i przeskoczyło Jagiellonia, która po szesnastu kolejkach zgromadziła dziewiętnaście „oczek”. Co zaskakujące to białostocki klub jest bliżej strefy spadkowej niż beniaminek z Bielska.

Jagiellonia Białystok - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:1) - cztaj zapis naszej relacji na żywo

Bramki:
34′ Sebastian Ziajka
56′ Mariusz Sacha

Żółte kartki: Grzegorz Arłukowicz 37, Tomasz Kupisz 64, Thiago Cionek 90

Sędzia: Paweł Gil (Lublin)

Jagiellonia: Tomasz Ptak, Thiago Rangel, Tomasz Porębski, Andrius Skerla, Alexis Norambuena, Jan Pawłowski (46 Tomasz Frankowski), Hermes (46 Marcin Burkhardt), Grzegorz Arłukowicz (46 Merab Gigauri), Marko Ćetković, Tomasz Kupisz, Grzegorz Rasiak

Podbeskidzie: Richard Zajac, Marek Sokołowski, Juraj Dančík, Bartłomiej Konieczny, Krzysztof Król, Mariusz Sacha (62 Sylwester Patejuk), Matej Náther, Dariusz Łatka, Liran Cohen (83 Maciej Rogalski), Sebastian Ziajka (74 Piotr Malinowski), Róbert Demjan

KONKURS! Pokaż jak kibicujesz Biało-czerwonym i wygraj netbooka w nowym serwisie CalaPolskaKibicuje.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24