W piękne sobotnie popołudnie na stadion przy ul. Roosvelta w Zabrzu przybyło ok. 3500 kibiców miejscowego Górnika, by wspomóc swój klub w trudnym spotkaniu z GKS Bełchatów, w którego szeregach gra były zawodnik Górnika Kamil Kosowski.
Na stadionie w Zabrzu starcie dwóch górniczych klubów oglądał selekcjoner reprezentacji Polski Franciszek Smuda. Górnik Zabrze zaczął od mocnego uderzenia. Już w czwartej minucie po podaniu w pole karne Marciniaka piłkę przejął Kwiek, podał do Zachorskiego, a ten strzelił, jednak jakimś cudem jego strzał obronił Sapela. Górnik dalej nacierał, coraz częściej i odważniej atakując bramkę strzeżoną przez Łukasza Sapelę, oddając niebezpieczne strzały. Piłkarze z Bełchatowa ograniczali się tylko do przerywania ataków gospodarzy którzy w dzisiejszym spotkaniu byli nie do zatrzymania. Sytuacje pod bramka Bełchatowian mnożyły się, z minuty na minute Górnik był coraz groźniejszy.
Od czasu do czasu piłkarze z Bełchatowa wyprowadzali kontrataki lecz zabrzańscy obrońcy w porę przerywali szarpane akcje gości.
W 21. minucie meczu w polu karnym gości z piłką minął się Jacek Popek, ta trafiła do Thomika, który huknął jak z armaty lecz niecelnie. W 39. minucie po dośrodkowaniu Thomika piłka minimalnie minęła bramkę Bełchatowa. Chwile później powinno być już 1:0. Michael Bemben minął Popka, wpadł w pole karne i uderzył, ale piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Do końca pierwszej połowy sytuacja nie uległa zmianie. Zabrzanie atakowali, lecz strzały minimalnie mijały bramkę lub wyłapywał je Łukasz Sapela który wyrastał w tym meczu na bohatera.
Zawodnicy z Bełchatowa w pierwszych 45 minutach nie oddali strzału na bramkę Łukasza Skorupskiego przy 10 strzałach Zabrzan.
Po zmianie stron gospodarze rozpoczęli od strzału na bramkę Sapeli. Z 20 metrów próbował Paul Thomik lecz kolejny raz piłka minęła bramkę.
W drużynie gospodarzy mało widoczny był dzisiejszego dnia Tomasz Zahorski, który nie potrafił przechytrzyć obrony gości. Przez dłuższą chwile gra toczyła się w środku pola, aż do 63. minuty kiedy to Aleksander Kwiek z kilku metrów trafia wprost w interweniującego bramkarza gości. Kilka minut później ten sam zawodnik powinien strzelić gola. Po dośrodkowaniu Zahorskiego z 5 metra strzela Kwiek lecz nieczysto uderzoną piłkę wyłapuje fantastycznie spisujący się bramkarz Bełchatowian.
W 75. minucie po prostopadłym zagraniu w pole karne Tomasz Zahorski wyszedł sam na sam z Łukaszem Sapelą, uderzył zewnętrzną częścią stopy, a piłka znów minęła światło bramki. Była to najlepsza sytuacja zabrzan.
Zawodnicy GKS Bełchatów robili wszystko, aby utrzymać remis i wywieźć cenny punkt z Zabrza. Gdy na zegarze wybiła 90 minuta, zdenerwowani kibice zabrzańskiego Górnika zaczęli ze spuszczonymi głowami opuszczać stadion. Na tablicy świetlnej sędziego technicznego widniały 3 doliczone minuty. Gdy doliczony czas już się kończył, gospodarze wywalczyli rzut rożny. Krótkie zagranie do Kwieka, który wystawia piłkę Marciniakowi, strzela i piłka w siatce. Sędzia główny spotkania, pan Szymon Marciniak kończy spotkanie, nie pozwalając na wznowienie gry. Górnik Zabrze rzutem na taśmę zwycięża 1:0. Na trybunach zapanował szał radości. Kibice, którzy opuszczali stadion, wrócili na miejsca, aby podziękować piłkarzom. W Zabrzu zapanowało prawdziwe piłkarskie święto.
Piłkarze Adama Nawałki okazali się dziś o klasę lepsi od piłkarzy Pawła Janasa. Pokazali dziś bardzo dobry futbol i zasłużenie zdobyli komplet punktów. Swoją grą byli lepsi od drużyny z Bełchatowa, która grała słabo, ospale i bez pomysłu oddając tylko jeden strzał na bramkę gospodarzy. Bohaterem tego meczu był bramkarz gości Łukasz Sapela, który uchronił swój zespół od klęski.
Górnik Zabrze - GKS Bełchatów 1:0 - czytaj zapis naszej relacji na żywo!
Bramka: Marciniak 90'
Żółte kartki: Popek, Božok, Kuświk
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock) Widzów: 3500
Górnik: Łukasz Skorupski - Michael Bemben, Adam Banaś, Adam Danch, Adam Marciniak - Paul Thomik (88' Michał Pazdan), Mariusz Przybylski, Krzysztof Mączyński (76' Arkadiusz Milik), Aleksander Kwiek,Michal Gašparík (76' Marcin Wodecki) - Tomasz Zahorski.
GKS Bełchatów: Łukasz Sapela - Grzegorz Fonfara, Maciej Szmatiuk, Damian Zbozień, Jacek Popek - Kamil Kosowski, Maciej Mysiak (78' Mate Lacić), Grzegorz Baran, Dawid Nowak (82' Grzegorz Kuświk), Miroslav Božok (90' Tomasz Wróbel) - Marcin Żewłakow
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?