W środę Grajewski był w klubie, spotykał się też z wiceprezydentem Kielc Andrzejem Sygutem. W Kielcach przebywał od poniedziałku, a we wtorek i w środę sporo czasu spędził w Koronie razem ze swoimi współpracownikami.
- Moja wiedza na temat Korony jest coraz większa, mam konkretną ofertę z miasta jeśli chodzi o zakup akcji Korona. Moi ludzie mają już sporo materiału do analizy, można powiedzieć, że obydwie strony, a więc ja i miasto, mają teraz do odrobienia pracę domową. Spotkamy się w przyszłym tygodniu i będziemy dalej rozmawiać. Czy jestem bliżej zakupu Korony? Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, jak również nie będę zdradzał szczegółów moich pertraktacji z miastem, bo to jest tajemnica handlowa. Mogę tylko zapewnić, że nic się nie zmieniło z mojej strony, jeśli chodzi o zakup akcji klubu Korona. Mam swoją wizję stworzenia w Kielcach mocnej drużyny, a ona przewiduje, by Korona grała na poziomie ekstraklasy przez najbliższe 20 lat, przez 20 lat miała siedzibę w Kielcach, nazywała się Korona i zachowała swoje barwy. Chciałbym też, by kielecka drużyna jak najszybciej weszła na wyższy sportowy poziom i grała w europejskich pucharach – mówi Grajewski.
Grajewski, były właściciel Widzewa Łódź, mieszka pod Poznaniem i nie kryje, że jeśli kupi Koronę, to przeprowadzi się do Kielc z rodziną – żoną i dwoma synami, z których jeden ma 15, a drugi 14 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?