Henning Berg o walkowerze, kontuzjach i meczu ze Śląskiem (WIDEO)

Marek Koktysz
Trener Legii Warszawa wypowiedział się na konferencji prasowej o decyzji Komisji Ligi. Szkoleniowiec nie jest zadowolony z jej decyzji. - Zostaliśmy ukarani za coś, co nie wydarzyło się na boisku. Nigdy wcześniej nie byłem w takiej sytuacji - stwierdził.

Dużo uwagi na konferencji poświęcone zostało decyzjom Komisji Ligi, które wzbudzają w opinii publicznej mieszane uczucia. Nie ominął tego tematu także Henning Berg, którego słowa najlepiej po prostu przytoczyć w całości: - Wydarzenia z meczu z Jagiellonią były trudną sytuacją dla zawodników. To coś, czego nikt nie chciałby widzieć na stadionach, sprawa była bardzo poważna. Rozegraliśmy 45 minut, które zakończyły się wynikiem 0:0. Czuliśmy, że grając trochę lepiej w drugiej połowie, wygralibyśmy. Zostaliśmy ukarani za coś, co nie wydarzyło się na boisku. Nigdy wcześniej nie byłem w takiej sytuacji. Nie jestem ekspertem, więc nie wiem, jak w takich sprawach postępuje się w Polsce. Jagiellonia musi być bardzo szczęśliwa, bo zagrała pół meczu, a wynik 0:0 dał im trzy punkty. Jeśli dzięki temu uda im się znaleźć w grupie mistrzowskiej kosztem innych drużyn, one nie będą szczęśliwe. Decyzja o walkowerze ma wpływ nie tylko na nas, ale na wiele klubów. Chcemy, by o futbolu decydowało to, co dzieje się na boisku - to, co ma miejsce poza nim, nie powinno mieć wpływu na wynik czy pozycję w tabeli.

Wyraźnie widać, że Norweg jest nieco rozgoryczony rozstrzygnięciami Komisji. Zostawiając ten temat, przeszedł już do spraw czysto sportowych. Potwierdził kontuzję Iniakiego Astiza, który skręcił kostkę i nie zagra w niedzielę ze Śląskiem. Berg wprost powiedział, że Hiszpana zastąpi Jakub Rzeźniczak, który po przyjściu nowego trenera ogląda mecze z ławki rezerwowych. Gotowy do gry w specjalnej masce ochronnej jest Bartek Bereszyński. Berg stwierdził jednakże, iż Broź świetnie wykorzystał szansę daną mu w Zabrzu, więc rywalizacja o prawą obronę nie jest przesądzona. Trener Wojskowych nie pominął w swojej wypowiedzi Ondreja Dudy, który w poniedziałek rozpoczął treningi z drużyną: - To dobry zawodnik, który szybko wpasował się w drużynę i nasz styl gry. Ma duże umiejętności i dzięki jego transferowi mamy jeszcze większą rywalizację w zespole. O tym, kto zagra w niedzielę, zawodnicy dowiedzą się przed meczem.

Niewykluczone zatem, że we Wrocławiu po raz pierwszy zobaczymy w akcji Dudę. Czy od pierwszych minut? Trudno powiedzieć. Jeżeli chodzi o samego przeciwnika, to Berg odpowiada dyplomatycznie: - Czujemy respekt do rywali, ale mamy bardzo dobry zespół i damy z siebie wszystko. Legia nigdy nie ma łatwo, bo dla nas zawsze liczy się jedynie zwycięstwo.

Norweski szkoleniowiec zabrał także głos w sprawie trenera Michała Probierza oraz Aleksandra Jagiełło, który został wypożyczony do Lechii Gdańsk: - Jeśli chodzi o sytuację z trenerem Probierzem - powiedziałem, że jestem rozczarowany, że Jagiełło nie gra. Zdaję sobie sprawę, że to Lechia decyduje, kto powinien wystąpić, a kto nie, ale celem wypożyczenia młodego, utalentowanego zawodnika jest to, by zdobywał na boisku jak najwięcej doświadczenia. Brak występów nie jest dobrą sytuacją dla Olka. Taka sytuacja sprawia, że jeśli Lechia w przyszłości będzie chciała od nas kogoś wypożyczyć, odpowiedź będzie jasna. Trener Probierz twierdził, że skoro mówię po angielsku, to czuję się lepszy - to dziecinne. To nie jest sposób, w jaki powinno się wypowiadać. Moje intencje były jasne, nie zamierzałem urazić szkoleniowca Lechii, nie wiem, dlaczego zareagował tak osobiście. To coś, co nie powinno mieć miejsca - zakończył Berg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24