Hiszpański pojedynek w Poznaniu

W ramach 14. kolejki Ekstraklasy Kolejorz na własnym stadionie zagra z drużyną Polonii Bytom. Smaczku przed meczem dodaje fakt, że trener Lecha Jose Mari Bakero po raz kolejny będzie miał okazję zmierzyć się w lidze polskiej z Janem Urbanem, który od kilku spotkań jest szkoleniowcem bytomian. Do ostatniego spotkania między trenerami doszło okrągły rok temu. Wówczas hiszpański trener poprowadził pierwszy raz Polonię Warszawa w derbowym spotkaniu z Legią na Łazienkowskiej. Mecz zakończył się remisem, a dla zespołu Bakero był to duży sukces.

Obecnie remis wywieziony z Poznania dla piłkarzy z Bytomia byłby nie lada osiągnięciem, natomiast kibice Kolejorza nie wyobrażają sobie innego scenariusza jak zdobycie 3 punktów. Duma Wielkopolski myśląc o marszu w górę tabeli musi wygrać nie tylko ten mecz, ale kolejne dwa. Będzie to trudne, bo Lech Poznań w tym sezonie nie zdołał wygrać dwóch ligowych meczów pod rząd.

Poznaniacy w ostatniej kolejce pokonali Lechię Gdańsk 2:0. Bramki zdobyli Sławomir Peszko oraz Artjoms Rudnevs. - W ostatnim meczu zaprezentowaliśmy się z dobrej strony, więc skład, w którym zagraliśmy będzie stanowił fundament również w kolejnych spotkaniach. Nie oznacza to jednak, że nie dokonam w nich żadnych zmian – mówi trener Lecha Poznań.

Polonia Bytom po 13. kolejkach zgromadziła na swoim koncie siedemnaście punktów i zajmuje dziewiąte miejsce w Ekstraklasie. Nowy trener – Jan Urban – dotychczas poprowadził drużynę z Bytomia w trzech ligowych meczach. Pod jego wodzą zespół zgromadził siedem punktów, wygrywając na wyjeździe z Cracovią, remisując w Zabrzu z Górnikiem i wygrywając na własnym boisku z Arką Gdynia. - Trener Urban na początku swojej pracy z Polonią osiąga dobre rezultaty – docenia osiągnięcia swojego przeciwnika Jose Mari Bakero.

Pomimo tak dobrego bilansu murowanym faworytem przed sobotnim spotkaniem jest Lech Poznań. Statystyki są nieubłagane dla podopiecznych Jana Urbana, ponieważ Polonia po powrocie do Ekstraklasy, przy ul. Bułgarskiej nie zdołała wywalczyć ani jednego punktu, co więcej nie strzeliła żadnej bramki.

Sytuacja w lidze jest o tyle ciekawa, że Kolejorz zajmujący czternaste miejsce, traci do lidera jedenaście punktów, a do plasującej się na dziewiątym miejscu Polonii Bytom jedynie dwa. Jeśli Lech wygra, przeskoczy polonistów w tabeli.