Idzie wiosna w Ekstraklasie: 11. Górnik Łęczna [RAPORT Z PRZYGOTOWAŃ]

Maciej Popko
Górnik Łęczna awansuje do czołowej ósemki?
Górnik Łęczna awansuje do czołowej ósemki? Wojciech Czekała
Sparingi, transfery, treningi, prognozy formy. Oto podsumowanie zimowej przerwy w rozgrywkach piłkarzy Górnika Łęczna w pigułce.

Piłkarze Górnika Łęczna zakończyli rundę jesienną sezonu 2014/15 zwycięstwem z Legią Warszawa 3:1. Grudniowy triumf nad Wojskowymi, w którym gole zdobywali Fedor Cernych (dwie) oraz Patrik Mraz, znacznie wpłynął na morale zespołu. Zarówno zawodnicy, jak i sztab szkoleniowy zapowiadają walkę o górną ósemkę. Jakie więc wykonali kroki ku temu celowi?

Łęcznianie wrócili do treningów już w pierwszy poniedziałek po Nowym Roku. Od 12 do 18 stycznia trwał pierwszy obóz przygotowawczy w Wałbrzychu, podczas którego zielono-czarni rozegrali trzy mecze kontrolne - z miejscowym Górnikiem (2:0, Hasani, Bielak), ze Śląskiem Wrocław (0:1) oraz z Odrą Opole (3:1, Szałachowski, Buzała, Josu). Po powrocie na Lubelszczyznę zaplanowano jeszcze sparing z Polonią Warszawa, który odbył się 24 stycznia na Arenie Lublin. Końcowy rezultat to 4:1, a na listę strzelców wpisali się Bożok, Nowak, Szmatiuk i Okuniewicz. W tym spotkaniu wystąpiło także kilku zawodników testowanych, którzy jak się później okazało - podpisali kontrakty z klubem.

Dwa dni po sparingu z Polonią, kadra Górnika wyruszyła na kolejny obóz, tym razem do tureckiej Antalyi. Zostały tam rozegrane sparingi z FC Nasaf Karshi (0:1), Spartakiem Cchinwali (1:0, Nowak), NK Zvijezda (2:0, Ruddik, Mierzejewski) oraz Admirą Wacker Moedling (3:1, zawodnik testowany (dwie), Nowak). Klub długo nie ujawniał nazwiska strzelca dwóch goli w ostatnim sparingu.

Dziś wiemy, że jest nim 28-letni Litwin Evaldas Razulis, którego zakontraktowano na kilka dni przed startem meczów wiosennych w Ekstraklasie. Prawdopodobnie do ostatniej chwili będzie ważyła się obecność zawodnika w kadrze na mecz z Zawiszą, gdyż nie wiadomo czy zostanie do tego czasu oficjalnie zatwierdzony w rejestrze. Razulis to środkowy napastnik, wychowanek FBK Kaunas. W ostatnich latach występował w Atlantasie Kłajpeda, gdzie w ostatnich dwóch sezonach strzelił łącznie 34 gole. Jeśli jego forma będzie zbliżona do tej prezentowanej przez Cernycha, możemy liczyć na najlepszy litewski duet w Ekstraklasie od lat. - Fajnie, że udało się sfinalizować transfer. Mam nadzieję, że obecność Fedora w drużynie pomoże mi w szybkiej aklimatyzacji. Wiem, że oczekiwania są duże. Bramki są ważne, jednak wolę dać dziesięć asyst niż strzelić dwie bramki. Zwycięstwo drużyny się najbardziej liczy – komentuje nowy zawodnik Górnika na łamach oficjalnego portalu zielono-czarnych.

Do zespołu dołączyli także 21-letni napastnik Piotr Okuniewicz z Formacji Port 2000 Mostki, Filip Ruddik z białoruskiego BATE Borysów, w którym zaliczył sześć meczów w Lidze Mistrzów, Josue Currais Prieto "Josu", który fachu uczył się w młodzieżowych drużynach Espanyolu i FC Barcelonie, a także filigranowy Wolodimir Tanczyk z Ukrainy, który jesienią zaliczył trzy występy w Ruchu Chorzów. Do treningów powrócił także zmagający się przez długi okres z kontuzją Łotysz Nikolajs Kozacuks.

Warto podkreślić, iż z kadry Górnika nie ubyło żadnego znaczącego nazwiska. Z klubu odszedł jedynie Paweł Buzała, który prezentował bardzo przeciętną formę i został wypożyczony do pierwszoligowej Bytovii Bytów. Podobny los spotkał wychowanka Górnika Patryka Dobrowolskiego, który będzie się ogrywał w drugoligowej Wiśle Puławy. Na początku wiosny nie zobaczymy również Bartosza Wiązowskiego i Przemysława Kaźmierczaka, którzy wciąż przechodzą rehabilitacje po swoich zabiegach.

Prusak (Rodić)

Mierzejewski (Sasin) Szmatiuk (Kalkowski) Bożić**Mraz **(Bielak)

Nikitović (Pruchnik, Bielak)

Bonin (Szałachowski) Bożok (Ruddik, Tanczyk)

Nowak (Burkhardt, Tanczyk, Josu)

Cernych (Okuniewicz) Razulis (Hasani)

Tak według nas będzie wyglądała kadra, którą pod uwagę w kontekście meczowej osiemnastki będzie brał Jurij Szatałow. Rywalizacja postąpiła prawie na każdej pozycji, stąd nie raz będziemy świadkami nieobecności któregoś ze znaczących w drużynie nazwisk w osiemnastce.

Znacznie wzmocniona została ofensywa, co było mankamentem zespołu już od początku rozgrywek. Niemało pojawiało się głosów, które mówiły o braku klasycznego napastnika, za którym przemawiają statystyki. Zawiedli sprowadzeni latem Buzała i Hasani. Ten pierwszy mógł pożegnać się z kadrą, w związku z czym wybrał wypożyczenie do Bytovii Bytów - całkiem dobre rozwiązanie i dla klubów, i dla samego zainteresowanego. Pewnym zaskoczeniem może być ciągła obecność Hasaniego, przez którego kibice Górnika nie raz rwali włosy z głowy, a rozgoryczenia postawą Kosowara nie ukrywał nawet Szatałow, szczególnie po ostatnim meczu z Legią, w którym Shpetim nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji do podwyższenia wyniku w końcówce. Całą grę w destrukcji ciągnął Cernych, który z dziewięcioma trafieniami jest najskuteczniejszym strzelcem w zespole. Nową świeżość mają przynieść przede wszystkim Razulis i Ruddik, których przeszłość może robić wrażenie. Litewska ekstraklasa nie należy co najsilniejszych, ale 34 gole strzelone w ostatnich dwóch latach w europejskiej Ekstraklasie mogą robić wrażenie. Innym argumentem przemawiającym na korzyść Razulisa jest przykład Cernycha - innego Litwina, który znalazł się w naszej jedenastce objawień rundy jesiennej.

Ciekawym wzmocnieniem może okazać się również Tanczyk. Liczący 163 cm wzrostu Ukrainiec rozegrał raptem trzy spotkania w Ruchu Chorzów, jednak jego postawa w sparingu z Polonią Warszawa była obiecująca. W poczynaniach Tanczyka widać sporo zdecydowania i zrozumienia z partnerami. Ten zawodnik po prostu wyprzedza wydarzenia na boisku i zawsze wie, gdzie zagrać piłkę, by drużyna odniosła korzyść. Mimo filigranowej postury zawodnik nie boi się również spróbować strzału z dystansu. Z rosłymi zawodnikami Polonii walczył jak równy z równym, nie raz powalając rosłych przeciwników do parteru, co spotykało się z entuzjastyczną reakcją publiczności. Jeśli Tanczyk utrzyma taką formę na ligę, może nawet wygryźć z podstawowej jedenastki Bożoka.

Równie niski Josu bazuje w znacznej mierze na technice, co nie jest zaskoczeniem u Hiszpanów. W jego grze było widać więcej nerwowości, ale w sparingu z Polonią nie można było odmówić mu walki i kilku otwierających drogę do bramki podań. Jeśli Górnik zdecydował się zakontraktować Josu to znaczy, że pozytywnie jego grę ocenił sztab szkoleniowy.

Ostatnią pozycją na liście transferów do klubu jest 21-letni Piotr Okuniewicz. Jesienią strzelił 15 goli w 3.lidze. Ten wynik zainteresował działaczy klubu, którzy zaprosili młodego napastnika na testy. Póki co jest on sporą niewiadomą, jednak dorobek strzelecki z poprzedniej rundy może wskazywać na talent, który trzeba po prostu oszlifować. A największym mankamentem Okuniewicza wydaje się właśnie brak doświadczenia, co było widać w jego postawie w meczu kontrolnym. W Łęcznej liczą na szybki rozwój piłkarza.

Najlepszym sprawdzianem dla nowych nabytków Górnika Łęczna będzie piątkowe spotkanie z Zawiszą w Bydgoszczy, które zainauguruje wiosnę w Ekstraklasie. Pierwszy gwizdek o 18:00, natomiast kadrę meczową powinniśmy poznać już dużo wcześniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24