III liga. Tylko rezerwy Jagiellonii zapunktowały

ma, mark, kgol
2016-04-24  bialystok jagiellonia ii lks 1926 lomza  pilka nozna iii liga  fot wojciech wojtkielewicz /kurier poranny, gazeta wspolczesna/ polska press
2016-04-24 bialystok jagiellonia ii lks 1926 lomza pilka nozna iii liga fot wojciech wojtkielewicz /kurier poranny, gazeta wspolczesna/ polska press Wojciech Wojtkielewicz
Z drużyn województwa podlaskiego, które występują w III lidze, wygraną w 29 kolejce odniosła tylko Jagiellonia II.

Minimalne porażki z niżej notowanymi rywalami zaliczyły drużyny ŁKS 1926 Łomża i Wissa Szczuczyn. Natomiast Warmia Grajewo i KS Wasilków zostały wręcz rozbite przez rywali.

ŁKS 1926 Łomża - GKS Wikielec 0:1 (0:0)
0: 1 Kamil Tomczyk 54.
ŁKS: Wienczatek - Przysowa, Kamienowski, Melao, Gałązka, Olesiński, Rydzewski, Świderski (63. Brzozowski), Styś (71. Kubala), Sadowski, Zaniewski.
Wygrana z GKS-em Wikielec mogła łomżanom już praktycznie zapewnić utrzymanie. Niestety, drużyna trenowana przez Mateusza Miłoszew-skiego nie wykorzystała tej szansy. O porażce zadecydował duży błąd linii defensywnej w 54. minucie. Do niegroźnej prostopadłej piłki niepewnie wyszedł bramkarz Oliwer Wienczatek, a źle ją asekurował Konrad Kamienowski. Nieporozumienie między zawodnikami gospodarzy wykorzystał Kamil Tomczyk, który był szybszy od obu łomżan i lekkim trąceniem piłki przelobowała bramkarza.
- Moim zdaniem większy błąd popełnił Konrad Kamienowski, który praktycznie miał piłkę na nodze i powinien ją wybić - twierdzi Przemysław Przysowa, zawodnik ŁKS. - Niestety, popełnił błąd, ale takie w sporcie się zdarzają. To jest młody zawodnik.
Gospodarze starali się doprowadzić do remisu, ale ich strzały mijały bramkę gości, albo dobrze spisywał się bramkarz.
- Mieliśmy ze dwie okazje nazwałbym stu procentowe, ale niestety nie wykorzystaliśmy ich - mówi Przysowa. -Ale też trzeba przyznać, że Wikielec o wiele lepiej prezentował się niż jesienią. Widać, że nowy trener poukładał ten zespół. Przegraliśmy, ale nasza sytuacja nie pogorszyła się, gdyż porażkę poniosła siódma w tabeli Concordia. Do utrzymania brakuje niewiele. (ma)

MKS Korsze - Wissa Szczuczyn 1:0 (0:0)
Wissa: Dziedzic - Berezowski (15. P. Marcinkiewicz), Lisowski, Guzowski, Zmierczak, Zambrowski, Wojtkielewicz, Citko, Dąbrowski (46. Kiljańczyk), Poduch, Łapiński (46. Firańczyk)
Piłkarze Wissy Szczuczyn nie wykorzystali szansy na zbliżenie się do siódmego miejsca w tabeli, które daje pozostanie w III lidze. Wyjazdowa porażka 0:1 z niżej notowanym MKS Korsze znacznie oddaliła ich od tego celu.
- Zdajemy sobie sprawę, że po tym meczu III liga znacznie się oddaliła - mówi Kamil Wojtkielewicz, grający trener Wissy. - Aby myśleć o tym siódmym miejscu takie spotkania musimy wygrywać. Niestety, nie udało się, ale będziemy walczyć dalej. Jeszcze jest trochę spotkań do rozegrania i punktów do zdobycia.
Gospodarze gola zdobyli z rzutu karnego w 80 minucie spotkania.
- Decyzja sędziego była trochę kontrowersyjna - opowiada Wojtkielewicz. - Nasz zawodnik stał tyłem do piłki i został nastrzelony w rękę. Wielu sędziów rzutu karnego nie odgwizdałaby. Ale arbiter tego spotkania nie zawahał się.
Była to jedna z niewielu sytuacji bramkowych drużyny MKS Korsze. W sumie jest to jedna ze słabszych ekip rozgrywek i nie ma już szans na pozostanie w reorganizowanej III lidze.
- Nasza przewaga była bardzo widoczna - twierdzi Wojtkielewicz. - To my znacznie dłużej posiadaliśmy piłkę, mieliśmy więcej stałych fragmentów gry. W drugiej połowie praktycznie nie schodziliśmy z połowy rywala. Niestety, tego co najważniejsze, czyli gola, zabrakło. Naliczyłem aż pięć sytuacji, które spokojnie mogliśmy zamienić na gole. Rywalom wystarczyła jedna i mają trzy punkty.
Przed drużyną Wissy teraz znacznie trudniejsi rywale. Za tydzień Wissa podejmie szósty zespół w tabeli Sokoła Ostródę, a 18 maja zagra na wyjeździe z piątym ŁKS 1926 Łomża.

MKS Ełk - Warmia Grajewo 5:0 (2:0)
1:0 Jakub Ciuńczyk 29, 2:0 Patryk Gondek 44, 3:0 Kamil Jackiewicz 49 z karnego, 4:0 Jakub Ciuńczyk 67, 5:0 Mateusz Furman 90.
MKS Ełk: Muzyk - Gryko, Darda, Finfando, Kuriata - Gondek, Furman, Kraska (40.Jackiewicz), Ciuńczyk (77.Jagłowski), Sklarzewski (60.Wesołowski) - Tuttas (80 Orpik).
Warmia: Gieniusz - Mikucki, Arciszewski Sypytkowski (46. Zarzecki), Stankiewicz - Randzio (60.Staniszewski, 75 Maciorowski), Cybulski, Kozikowski, Matysiewicz (46. Prusinowski), Mirva - Dzierzgowski.
Warmia po raz kolejny nie zagrała tak złego meczu, jakby wskazywał na to wynik. Przynajmniej w pierwszej połowie. Niestety, fatalne błędy obrony sprawiły, że Wilczki zeszły z boiska pokonane aż 0:5.
Po dość wyrównanym początku spotkania, w którym Warmia miała swoje szanse gola strzelili jednak gospodarze. W 29. minucie Matysiewicz nie zdołał wybić piłki, którą przejał Jakub Ciuńczyk. Pomocnik MKS-u strzałem w długi róg pokonał bramkarza Warmii po raz pierwszy. Tuż przed końcem pierwszej połowy było już 2:0 dla gospodarzy, gdy Patryk Gondek z bliska podwyższył wynik.
W drugiej połowie przewagę uzyskali już piłkarze z Ełku.W 49. minucie Kamil Jackiewicz pewnie wykorzystał jedenastkę podyktowaną za faul Arciszewskiego.
Ełczanie „dobili” jeszcze grajewian dwoma golami. Do bramki Warmii trafili Ciuńczyk i Furman.

Start Działdowo -Jagiellonia II Białystok 0:6 (0:1)
0:1 Falon 1, 0:2 Falon 68, 0:3 Kondracki 75, 0:4 Falon 78, 0:5 Kołodziejczyk 80, 0:6 Łupiński 85.
Jagiellonia II: Karpieszuk - Kaczyński, Radecki, Koźlik, Straus - Łupiński, Kondraciuk (60. Samluk), Gajko (60. Kondracki), Falon (60. Kołodziejczyk), Grabowski - Giełażyn (80. Dawidowicz)
W Działdowie, w szeregach Jagi błysnął przede wszystkim Kacper Falon, który już w 10. sekundzie otworzył wynik spotkania, a w drugiej połowie dołożył kolejne dwa trafienia i skompletował hat-tricka. Warto też wspomnieć, że pięć z sześciu goli dla gości padło w ostatnich trzydziestu minutach.
- Gospodarzom sił starczyło tylko na godzinę. Wynik mógł być nawet znacznie wyższy, bo rzutu karnego nie wykorzystał w końcówce Adam Radecki, a świetną sytuację miał też Jakub Kołodziejczyk. Gospodarze nie powinni narzekać na końcowy rezultat. Wygrana cieszy tym bardziej, że nasi główni rywale w walce o utrzymanie pogubili punkty - zauważa Maciej Kudrycki, drugi trener rezerw Jagiellonii.
Już w najbliższą środę żółto-czerwoni mogą wyprzedzić w tabeli Concordię Elbląg i wskoczyć na siódmą pozycję. Podopieczni Dariusza Bayera w zaległym meczu zagrają na wyjeździe ze Zniczem Biała Piska.

KS Wasilków - Olimpia Elbląg 0:4 (0:1)
0:1 Bojas 45, 0:2 Kołosow 55, 0:3 Sokołowski 69, 0:4 Piceluk 78.
Wasilków: Pietrowcew - Butkiewicz (80. Zawadzki), Naliwajko, Panek, Tochwin (60. Sawko), Kosicki, Małyszko, Skiepko, Stachelski, Cichoński, Wojno.
W starciu z najlepszą drużyną bieżącego sezonu, gospodarze już przed meczem byli skazywani na pożarcie. Zespół z Elbląga pewnie kroczy do drugiej ligi, a Wasilków już dawno pogodził się ze spadkiem.
- Mimo to nie mamy się czego wstydzić, bo w pierwszej połowie mieliśmy świetne okazje, by utrzeć nosa faworytowi. Doskonałej sytuacji nie wykorzystał Adam Butkiewicz, a potem do pustej bramki nie trafił Bartosz Stachelski. Tuż przed przerwą łatwo straciliśmy bramkę, a po zmianie stron Olimpia już pokazała, dlaczego jest na czele - podsumował Artur Woroniecki, trener Wasilkowa.
Pozostałe wyniki 29. kolejki
Concordia Elbląg - Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 0:1 (0:1), Olimpia Olsztynek - Granica Kętrzyn 0:3 wo, Sokół Ostróda - Huragan Morąg 0:3 (0:1), Rominta Gołdap - Znicz Biała Piska 0:0.
Tabela
1. Olimpia Elbląg 29 71 94-16
2. Huragan Morąg 29 69 66-17
3. MKS Ełk 29 68 60-15
4. Finishparkiet 29 58 70-28
5. ŁKS 1926 Łomża 29 55 59-30
6. Sokół Ostróda 29 52 60-41
7. Concordia Elbląg 29 46 42-33
8. Jagiellonia II 28 45 43-30
9. Znicz Biała Piska 28 39 42-34
10. Wissa Szczuczyn 27 38 40-36
11. GKS Wikielec 29 33 43-48
12. Rominta Gołdap 28 32 38-42
13. Warmia Grajewo 29 29 32-66
14. MKS Korsze 29 28 24-73
15. KS Wasilków 29 16 31-67
16. Granica Kętrzyn 28 14 23-83
17. Start Działdowo 29 13 16-80
18. Olimpia Olsztynek 29 23 20-64

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: III liga. Tylko rezerwy Jagiellonii zapunktowały - Gazeta Współczesna

Wróć na gol24.pl Gol 24