Im strzelać zakazano? Wstydliwe liczniki lechistów biją coraz szybciej

Jacek Czaplewski
Fred Benson jest jednym z większych rozczarowań w Lechii
Fred Benson jest jednym z większych rozczarowań w Lechii Arkadiusz Gola / Polskapresse
„K… gramy bez bramkarza” – grzmiał swego czasu trener Widzewa Łódź, Janusz Wójcik, patrząc na to co wyprawiał między słupkami Bartosz Fabiniak. Kibice Lechii Gdańsk śmiało mogą sparafrazować złotą myśl Wójcika. Biało-zieloni grają bez napastnika.

Lechia Gdańsk – Jagiellonia Białystok LIVE! - czy napastnicy Lechii wreszcie się przełamią? Śledź relację na żywo w niedzielę o 17 w Ekstraklasa.net

Tylko osiem bramek zdobyli lechiści w dotychczasowych szesnastu kolejkach T-Mobile Ekstraklasy, co daje średnią pół gola na mecz. Chluby nie przynosi fakt, że na kiepski dorobek złożyło się nawet samobójcze trafienie Piotra Stawarczyka z Ruchu Chorzów.

Trener Rafał Ulatowski ma w swoich szeregach aż siedmiu nominalnych napastników, których łączy… indolencja strzelecka. W zeszłym sezonie pierwsze skrzypce w biało-zielonych grał Abdou Razack Traore. Piłkarz rodem z Burkina Faso strzelił wtedy dwanaście goli, co pozwoliło w końcowej klasyfikacji uplasować się tuż za plecami Tomasza Frankowskiego z Jagiellonii Białystok. Skąd więc tak drastyczny spadek formy u Traore? W letniej przerwie czarnoskóry napastnik marudził, że w Lechii mało zarabia i chciałby przenieść się do Legii Warszawa. Oferta pojawiła się na biurku prezesa Macieja Turnowieckiego, jednak kwota 700 tysięcy euro za jaką Traore miałby odejść, była nie do zaakceptowania dla gdańskiego klubu. 23-latek został w Lechii, ale w zupełności nie przypomina zawodnika sprzed kilku miesięcy. Na półmetku sezonu ma zaledwie jedną bramkę na swoim koncie!

Zbawieniem miał okazać się transfer Freda Bensona. Holender błyszczał na zapleczu holenderskiej Eredivisie. W barwach RKC Waalwijk aż siedemnaście razy trafił do siatki rywala. W Lechii sądzili, że utrzyma świetną formę strzelecką. Przeliczyli się. Co prawda Benson strzelił gola na otwarcie PGE Areny, ale szybko się zaciął i stał się balastem dla drużyny. Wielkie nadzieje wiązano także z młodym Josipem Tadiciem, o którym w samych superlatywach wypowiadał się ówczesny szkoleniowiec, Tomasz Kafarski. Nie wiadomo co „Mourinho z Kaszub” widział w Chorwacie, gdy podejmował decyzję o jego ściągnięciu. Wiadomo natomiast, że Tadić wciąż czeka na debiutanckie trafienie, a licznik bez zdobytej bramki wynosi obecnie 623 minuty.

Najlepszym strzelcem Lechii jest Piotr Wiśniewski, lecz jego dorobek jest tak skromny (dwa gole), że nawet obrońca GKS-u Bełchatów, Jacek Popek ma więcej trafień na swoim koncie. W tragicznej formie znajduje się Tomasz Dawidowski, który ostatni raz wpakował futbolówkę do siatki w październiku zeszłego roku! Oprócz indolencji strzeleckiej, „Dawidek” irytuje kibiców przez łapanie bezmyślnych kartek. A w tym sezonie ma już cztery żółte i jedną czerwoną.

Spośród wszystkich napastników najmniej gorzkich słów usłyszał Ivans Lukjanovs. W pewnym sensie jest to paradoks, bo Litwin prowadzi we wstydliwej statystyce minut bez strzelonego gola (688). Ale Lukjanovs to jeden z ulubieńców gdańskiej publiczności. Sympatię kibiców zaskarbił sobie w banalny sposób: W każdym spotkaniu stara się dać z siebie maksimum. Najwyraźniej ma rozregulowany celownik, skoro tylko raz udało mu się pokonać bramkarza drużyny przeciwnej. Szansą na przełamanie będzie dla niego jutrzejsza potyczka z Jagiellonią Białystok.

Najmniej pożytku w klubie mają z Aliaksandara Sazankowa, który notorycznie łapie kontuzję. W tym sezonie rozegrał tylko 25 minut w meczu z ŁKS-em Łódź. Sztab szkoleniowy – korzystając z przerwy zimowej – powinien nie tylko rozejrzeć się za rasowym snajperem, ale również – w porozumieniu z zarządem – podziękować napastnikom, którzy nie wywiązują się ze swojej pracy. A takich w Lechii nie brakuje.

Dorobek bramkowy i minuty bez zdobytej bramki przez napastników Lechii:

Fred Benson – 1 gol, 478 minut bez bramki
Tomasz Dawidowski 0 goli, 434 minut bez bramki
Ivans Lukjanovs – 1 gol, 688 minut bez bramki
Aliaksandr Sazankow – 0 goli, 25 minut bez bramki
Josip Tadić – 0 goli, 623 minuty bez bramki
Piotr Wiśniewski – 2 gole, 545 minut bez bramki
Abdou Razack Traore – 1 gol, 53 minuty bez bramki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24