Jacek Bąk dla Ekstraklasa.net: Polacy będą zapierdzielać, ale będzie 1:1

Piotr Kruza
Gorączka przed meczami z Ukrainą i Anglią trwa. Już jutro w Charkowie Polacy zagrają w prawdziwym meczu „o wszystko”. O komentarz przed tym arcyważnym spotkaniem poprosiliśmy Jacka Bąka, 96-krotnego reprezentanta Polski, a obecnie ambasadora Reprezentacji Polski do lat 19.

Panie Jacku, spotykamy się dziś przy okazji meczów eliminacyjnych do EURO U-19, ale nie mogę nie zapytać Pana o jutrzejszy mecz tej pierwszej drużyny z Ukrainą. Wszyscy wiemy, że sytuacja jest ciężka, ale czy Pan wierzy jeszcze, że ten awans jest możliwy?
Jest ciężko, ale w futbolu nie ma rzeczy niemożliwych. Z własnego doświadczenia wiem, że Polakom zawsze lepiej grało się z silniejszymi drużynami. Na pewno i my, i oni, będziemy chcieli wygrać. Ukraińcy może nawet bardziej, bo wygrywając z nami są już praktycznie na mundialu, ale uważam, że nie stoimy wcale na straconej pozycji i przynajmniej remis jest w naszym zasięgu…

…remis, który nic nam nie da…
Tak, ale nawet jak nie awansujemy na mistrzostwa to możemy przynajmniej pokazać się z dobrej strony.

Myśli Pan, że zawodnicy mają podobne zdanie? Że jeszcze wierzą w końcowy sukces i przede wszystkim w to, że mogą zagrać dobry mecz?
Oczywiście. Każdy piłkarz wychodzi zawsze na boisko z przekonaniem, że może zwyciężyć. Nie ma sytuacji, że zawodnicy tylko tak mówią, tak naprawdę w to nie wierząc. Wierzą, wyjdą na boisko i będą zapierdzielać żeby to udowodnić.

A gdyby Pan był jeszcze w zespole, to co by Pan powiedział w szatni przed takim meczem? Bo czasami wydaje się, że obecnej kadrze być może brakuje takiego Jacka Bąka?
Na pewno brakuje jej typowego filara obrony. Moim zdaniem taką osobą powinien stać się Kamil Glik, który jest kapitanem drużyny w Serie A i wokół niego powinno budować się linię obrony, bo częste rotacje na tej pozycji raczej nie sprzyjają osiąganiu dobrych rezultatów. A co bym powiedział? Nie wiem, na pewno usiedlibyśmy wspólnie przynajmniej dzień przed meczem i przeprowadzili męską rozmowę.

Zatem jaki jest Pana osobisty typ na jutro?
1:1

Rozmawiał w Inowrocławiu - Piotr Kruza / Ekstraklasa.net

W zwycięstwo reprezentacji wierzy za to selekcjoner kadry do lat 19, Marcin Sasal: - Jestem optymistą i przede wszystkim jestem też kibicem i obojętnie z jakim przeciwnikiem nie grałyby polskie drużyny to zawsze wierzę w zwycięstwo. Na pewno jutro wszyscy wspólnie z piłkarzami będziemy kibicować pierwszej reprezentacji, bo ewentualny sukces kadry U-19 i tak będzie zdecydowanie mniej ważny, niż ten seniorskiej. Na pytanie o wynik odpowiedział równie krótko, co Jacek Bąk: 2:1 dla Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24