Śląsk Wrocław - Stal Mielec. Piątek, godz. 20:30, Tarczyński Arena Wrocław
Śląsk Wrocław w ostatnią niedzielę przegrał z Pogonią Szczecin (0:1), kończąc passę 16 spotkań bez porażki w PKO Ekstraklasie. Wrocławianie stracili też przez to fotel lidera
– Przegraliśmy mecz, który zagraliśmy dobrze. Zabrakło nam gola na 1:0, zdobytego czy to w 44 przez Petra Schwarza, czy wcześniej, bo sytuacji nie brakowało. Jestem przekonany, że gdybyśmy strzelili pierwsi, to byśmy wygrali, a tak straciliśmy bramkę w najmniej oczekiwanym momencie. Na pewno żałujemy przerwanej serii, ale to już się wydarzyło i nie mamy na to wpływu. Zespół zareagował prawidłowo na to co się stało – zapewnił Jacek Magiera.
– To będzie zupełnie inny mecz. Pogoń uważana była przed sezonem za zespół z TOP 4 pod wieloma względami. Stal jest budowana w inny sposób, ale ma swoje ambicje i potrafi grać. Lampką ostrzegawczą jest choćby fakt, że potrafiła wygrać na stadionie Legii czy Pogoni. Ma w składzie groźnego Ilię Szkurina, który może nie przebił się w Rakowie Częstochowa, ale czasami tak jest, że dany piłkarz w jednym klubie potrafi sprzedać swoje umiejętności, a w innym nie. Trzeba zwrócić na niego szczególną uwagę, ale nie tylko na niego – dodał.
Nie wiadomo, czy na mecz ze Stalą Mielec wyjdzie ta sama jedenastka, która mimo dobrej przegrała z Pogonią. Kilku zawodników zgłosiło lekkie urazy i problemy zdrowotne.
– Część zawodników skarży się na pewne dolegliwości, ale nie chcemy mówić o nazwiskach i szczegółach. Po pierwsze jeszcze nie wszystko wiemy, a po drugie nie chcemy ułatwiać zadania rywalom. Przed nami jeszcze dwie jednostki treningowe i dopiero po nich będziemy wiedzieć, czy zmiany w składzie będą konieczne – wytłumaczył trener Śląska Wrocław.
Szkoleniowiec "Wojskowych" odniósł się także do kary nałożonej na klub przez Komisję Ligi, bo wybrykach pseudokibiców w starciu z Pogonią. Magiera otwarcie skrytykował decyzje ligowej centrali.
– Kara jest niewspółmierna do czynu. Jestem w piłce długo, widziałem wiele różnych gorszych rzeczy, po których kończyło się na karach finansowych i to znacznie niższych, niż dostał Śląsk. Mamy najbezpieczniejszy stadion w ekstraklasie, nie działo się tu w ostatnich latach nic niepokojącego, a nagle jeden głupi wybryk pojedynczej osoby, która została zidentyfikowana i będzie ukarana i taka sankcja dla całego klubu. Nie rozumiem tego. Zastosowano odpowiedzialność zbiorową, przez co nasi kibice dostali zakaz wyjazdu na mecz z Lechem w Poznaniu. Przecież to święto, bo będąca dziś na trzecim miejscu drużyna zagra z drugą i już na wstępie jesteśmy w gorszym położeniu, bo nie możemy liczyć na wsparcie swoich fanów. Klub będzie się odwoływał od tych decyzji. Zobaczymy, z jakim skutkiem – podsumował Magiera.
Mecz Śląsk Wrocław - Stal Mielec rozpocznie się w piątek o godz. 20:30 na Tarczyński Arena Wrocław. Kto nie może osobiście przyjść na trybuny, może oglądać to spotkanie na antenie Canal+Sport oraz na platformie Canal+Online.
Sportowiec Roku 2023 na Dolnym Śląsku - wielki finał już 23.02. Dołącz do wydarzenia!⬇️⬇️
David Balda, dyrektor sportowy Śląska Wrocław w Studio Gazeta Wrocławska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?