Jagiellonia Białystok. Wszyscy są wypoczęci

Wśród trenujących pojawiła się jedna nowa twarz. To Łukasz Sołowiej, wychowanek Dębu Dąbrowa Białostocka, ostatnio występujący w pierwszoligowym Zagłębiu Sosnowiec.

- Gra w Jagiellonii była zawsze moim marzeniem, bo przecież stąd pochodzę. Więc kiedy dostałem propozycję testów, nawet się nie zastanawiałem - mówi 27-letni obrońca.

Zawodnicy wrócili z urlopów w dobrych humorach.

- Teraz można powiedzieć, że jesteśmy wypoczęci, bo rok temu mieliśmy tylko po kilka dni wolnego. Urlop spędziłem w domu na Ukrainie, ale odwiedziłem też Białystok, bo byłem gościem na weselu Sebastiana Madery - mówi pomocnik Taras Romanczuk.

- Normalny urlop na pewno wszystkim nam bardzo się przydał. Dodatkowo mogłem obejść podczas wolnego urodziny, ale - jak po mnie widać - nie ma zbędnych kilogramów, więc żadnej kary za nadwagę nie dostanę - dorzuca Karol Mackiewicz.

- Ja rok temu praktycznie w ogóle nie miałem wolnego, bo była jeszcze szkoła. Teraz odpocząłem i można rozpoczynać przygotowania - zaznacza bramkarz Bartłomiej Drągowski.

Golkiper żółto-czerwonych czeka jeszcze na wyniki egzaminu maturalnego z matematyki (pozostałe przedmioty zdał).

- W związku z moją pracą nie miałem dużo czasu na naukę, ale mam nadzieję, że wszystko poszło dobrze - uśmiecha się popularny „Drążek”.

Ciągle wiele emocji budzi ewentualna zmiana barw klubowych Drągowskiego.

- Moje stanowisko nie zmieniło się. Chciałbym podjąć nowe wyzwania, bo marzeniem każdego zawodnika jest gra w najmocniejszych ligach europejskich, ale nie grzeje mi się z tego powodu głowa. Jeśli zostanę w Białymstoku, to też będzie dobrze - przekonuje jagiellończyk.

Zdaniem trenera bramkarzy Jagi Grzegorza Kurdziela, klub jest przygotowany na każdy wariant.

-Na razie Bartek jest naszym piłkarzem. A gdyby to się zmieniło, to obserwujemy zarówno kilku doświadczonych, jak i młodych bramkarzy. Na pewno ta pozycja będzie u nas mocno obsadzona - mówi Kurdziel.

Obok Drągowskiego, Sołowieja, Romanczuka i Mackiewicza, w Pogorzałkach ćwiczyli wczoraj: Rafał Grzyb, Karol Świderski, Jacek Góralski, Luka Asatiani i Luka Gugeszaszwili. Testy w szpitalu przechodzili natomiast: Łukasz Burliga, Guti, Piotr Tomasik, Dawid Szymonowicz, Marek Wasiluk, Jonatan Straus, Fedor Cernych i Przemysław Frankowski. Dziś obie grupy zamienią się rolami.

Pierwszy sparing czeka Jagę 15 czerwca - w Siemiatyczach z Cresovią, gdzie trzy dni później drużyna Michała Probierza zmierzy się z Górnikiem Łęczna. Znani są też już sparingpartnerzy podczas obozu w Słowenii. Są to: NK Maribor (25.06), Vardar Skopje (29.06), NK Osijek (2.07) i FK Ołeksandrija (6.07).