Jagiellonia - Termalica. Słoniki są nieprzewidywalne

Wojciech Konończuk
Jagiellonia - Termalica. Słoniki są nieprzewidywalne
Jagiellonia - Termalica. Słoniki są nieprzewidywalne brak
O ustanowienie klubowego rekordu oraz zapewnienie sobie miejsca w czołowej czwórce po fazie zasadniczej zagra w niedzielę zespół Jagiellonii.

Rywalem białostoczan będzie Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Faworytem będzie gromiąca u siebie wiosną kolejnych rywali drużyna Michała Probierza, ale gości nie można w żadnym razie lekceważyć.

Jeśli Jagiellonia nie przegra, to poprawi klubowy rekord w liczbie zdobytych punktów w sezonie zasadniczym, wynoszący dotąd 49 punktów. Zwycięstwem gospodarze zapewnią sobie w najgorszym wypadku czwarte miejsce przed rozgrywkami grupy mistrzowskiej, co da im czwarty mecz u siebie w decydującej fazie sezonu.

Trener Probierz ma kilka powodów do zmartwień. Spora grupa kluczowych zawodników przebywała na zgrupowaniach i meczach reprezentacyjnych i kilku, w tym lider drużyny Konstantin Vassiljev, dopiero dziś pojawi się na treningu. Trzeba też załatać dziurę na prawej obronie, bo za czerwoną kartkę z meczu z Pogonią Szczecin pauzować musi Łukasz Burliga.

- Nie widzę w tym wielkiego kłopotu. Ściągnęliśmy przecież do klubu zimą Ziggyego Gordona, na tej pozycji probowani byli Rafał Grzyb, Damian Szymański, czy Przemek Frankowski. Mamy przygotowanych kilka wariantów i wybierzemy najlepszy - przekonuje szkoleniowiec żółto-czerwonych.

W ekipie z Niecieczy doszło niedawno do zmiany trenera. Czesława Michniewicza zastąpił jego dotychczasowy asystent Marcin Węglewski. Spodziewać się zatem należy ambitnej postawy przyjezdnych, którym motywacji doda nie tylko nowy opiekun. Termalica jest jedynym zespołem w ekstraklasie, który wiosną nie odniósł jeszcze zwycięstwa.

Niekoniecznie musi to jednak oznaczać słabość niedzielnych gości białostoczan. Rywal Jagi jest z pewnością nieprzewidywalny. Bardzo dobrze prezentował się w zremisowanych meczach z Lechią Gdańsk i Legią Warszawa, ale też bladziutko wypadł w ostatnim występie przeciwko Śląskowi Wrocław (1:2).

- Nie boimy się efektu nowej miotły w ekipie rywala. Z góry można bowiem założyć, że nie dostaniemy punktów za darmo i czeka nas ciężki mecz. Skupiamy się zatem na swojej grze - przekonuje Probierz.

Słoniki są dla Jagi niewdzięcznym rywalem. Oparta o szczelną defensywę, a z przodu o kontrataki i stałe fragmenty gry taktyka zespołu z okolic Tarnowa, jest niewygodna dla białostoczan. Co prawda w pierwszym oficjalnym meczu żółto-czerwoni wygrali 2:0, ale w kolejnych trzech potyczkach nie tylko nie znaleźli sposobu na rywali z Niecieczy (remis i dwie porażki), ale i nie umieli strzelić im gola.

- Z Termaliką nie gra się nam lekko, ale każda passa kiedyś się przecież kończy. Wierzymy, że tym razem zdobędziemy bramki i trzy punkty zostaną w Białymstoku -mówi kapitan Jagi Rafał Grzyb.

Spotkanie rozpocznie się o godz. 15.30. Transmisję przeprowadzi Canal + Sport.

Program 27. kolejki

Piątek: Śląsk Wrocław - Korona Kielce (godz. 18), Wisła Kraków - Lech Poznań (20.30).

Sobota: Arka Gdynia - Górnik Łęczna (15.30), Wisła Płock - Cracovia Kraków (18), Legia Warszawa - Pogoń Szczecin (20.30).

Niedziela: Jagiellonia Białystok - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (15.30), Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin (18).

Poniedziałek: Ruch Chorzów - Piast Gliwice (18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jagiellonia - Termalica. Słoniki są nieprzewidywalne - Kurier Poranny

Wróć na gol24.pl Gol 24