Włoski napastnik trafił na Anfield Road za 16 milionów funtów, co uważane było za promocyjną cenę. Były napastnik Milanu i Manchesteru City spisuje się jednak zdecydowanie poniżej oczekiwań – w dotychczasowych dziesięciu meczach w barwach The Reds do siatki przeciwnika trafił zaledwie jeden raz. Budzący wiele kontrowersji Balotelli według Carraghera za mało pracuje na korzyść swojej drużyny.
- Nie potrafię zmienić opinii na jego temat, którą ułożyłem sobie podczas jego pobytu w Manchesterze City i Milanie, nie mam ku temu żadnego powodu. Czy uważam, że spędzi on długi okres czasu na Anfield? Nie wydaje mi się, żeby tak się stało. Byłbym bardzo zaskoczony, gdyby Mario w przyszłym sezonie wciąż był piłkarzem Liverpoolu – powiedział były obrońca The Reds.
Jamie Carragher odniósł się również do postawy Balotellego we wczorajszym spotkaniu przeciwko Realowi Madryt. – Nie powiedziałbym, że był to najgorszy mecz w jego wykonaniu. Nie powiedziałbym też, ze był to zdecydowanie najsłabszy zawodnik Liverpoolu. Nie sądzę jednak, że to jak zagrał było dla kogokolwiek zaskoczeniem.
Liverpool w ostatnich 18 meczach potrafił tylko jeden raz zachować czyste konto i na to jego były piłkarz również zwrócił uwagę. Według niego Brendan Rodgers powinien odpuścić sobie swój ulubiony ofensywny styl i skupić się na poprawie gry w obronie, by tę niechlubną serię jak najszybciej zakończyć.
- Brendan Rodgers ma swoją filozofię gry. Wysoko ustawia obronę i chce grać jak najbardziej ofensywnie. Widzieliśmy to w poprzednim sezonie, wtedy wyglądało to fantastycznie. Ale teraz Liverpool ma tylko jedno czyste konto w 18 ostatnich meczach. Kiedy jesteś trenerem, albo menedżerem, to musisz reagować na takie rzeczy. Wpoić swoim piłkarzom, żeby zaczęli bardziej uważać w defensywie, żeby byli w tym elemencie bardziej solidni. Może trzeba poświęcić tę swoją filozofię na dwa – trzy mecze i zrobić wszystko, by skończyć spotkanie na zero z tyłu. Grałem w wielu meczach, kiedy mieliśmy serię spotkań ze straconymi golami i wiem, jak to jest. Myślisz wtedy: „nie obchodzi mnie, czy wygramy następny mecz, czy go zremisujemy. Musimy zachować czyste konto” – powiedział Carragher.
- W zeszłym sezonie Liverpool zdobył ponad sto goli, miał wspaniały duet napastników Sturridge – Suarez. Teraz to nie wygląda tak dobrze i tym bardziej widać błędy w obronie – dorzucił 38-krotny reprezentant Anglii.
Najbliższą okazję do tego, by wygrać i zachować czyste konto Liverpool będzie miał w sobotę. Tego dnia o godzinie 16 zmierzy się na własnym boisku z Hull City.
Źródło: Sky Sports
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?