Piotr Żyła w reklamie! Skoczek z Cieszyna reklamuje Paluszki Beskidzkie [WIDEO]
W Zabrzu przed rundą wiosenną zapowiadano walkę nawet o mistrzostwo Polski. Zabrzanie grają jednak poniżej oczekiwań, na dodatek przegrali u siebie z walczącym o ligowy byt Podbeskidziem 0:1. - Musimy przyjąć tę porażkę na klatę. Na zasadzie, co nas nie zabije, to nas wzmocni, musimy wyciągnąć z tej porażki wnioski - podkreślił po spotkaniu trener Górnika Adam Nawałka.
- Ten zespół ma prawo do słabszej dyspozycji, ale nie może schodzić poniżej pewnego poziomu, a tak się teraz dzieje - ocenia Żurek. - Brakuje determinacji i charyzmy, które widzieliśmy jesienią. A przecież ten zespół stać na lepszą grę. Puchary dla Zabrza jeszcze nie uciekły. Najważniejsze, aby każdy z piłkarzy Górnika po sezonie mógł powiedzieć sobie, że zrobił wszystko, na co go stać, aby zespół zajął jak najwyższe miejsce w tabeli.
Żurek daje do zrozumienia, że w Górniku liderem jest trener Adam Nawałka. - On na boisko nie wejdzie. Potrzebny jest ktoś w drużynie, kto potrafi krzyknąć na kolegów - podkreśla.
Były trener m.in. Górnika, GKS-u i Podbeskidzia jest pod wrażeniem postawy Górali.- Może w Bielsku-Białej będziemy mieli cud? - pyta z u-śmiechem. - Podbeskidzie imponuje mi determinacją. Jak tak dalej pójdzie, to ten zespół dokona czegoś wręcz niemożliwego! Natomiast dla Górnika mam dobre przesłanie. W sporcie bywa jak w pogodzie. Przed chwilą sypał śnieg, a teraz mamy słońce. Wierzę, że wygra następny mecz.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?