Jedenastka 29. kolejki Ekstraklasa.net!

BRAMKARZ:
Dariusz Trela (Piast Gliwice) – Jego nazwiska będzie najczęściej komplementowane, kiedy w Gliwicach nadejdzie czas podsumowań sezonu. Trela nawet w przedostatnim spotkaniu dał popis swoich umiejętności, przesądzając o zajęciu czwartego miejsca, premiującego grą w el. Ligi Europejskiej.

OBROŃCY:
Aleksandar Todorovski (Polonia Warszawa) – Drugi raz w sezonie wziął na siebie odpowiedzialność; podszedł do rzutu karnego i zamienił go na bramkę, godnie żegnając się z Konwiktorską. Macedończyk raczej nie będzie mieć kłopotów ze znalezieniem nowego pracodawcy. Ponoć niebawem zwiąże się z duńskim Aarhus, siódmą siłą tamtejszej ligi.

Inaki Astiz (Legia Warszawa) – Trzymał w ryzach defensywę zwłaszcza wtedy, gdy obaj boczni obrońcy opuścili murawę. Prezes Bogusław Leśnodorski przyznał, ze chce zatrzymać Hiszpana w Legii. Pytanie, czy Astiz będzie wykazać się taką regularnością gry jak Artur Jędrzejczyk, który odchodzi do rosyjskiego Krasnodaru.

Bartłomiej Konieczny (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – Konieczny koniecznie musiał się znaleźć w naszym zestawieniu. Jego bramka z pierwszej (!) minuty „ustawiła” cały mecz. Podbeskidzie złapało wiatr w żagle i na fali tego gola, cztery minuty później, podwyższyło prowadzenie.

POMOCNICY:
Marcin Wodecki (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – Cichy bohater „Górali”. Na listę strzelców się co prawda nie wpisał, jednak zarówno przy golu Koniecznego, jak i Paweli - asystował. W Łodzi z Widzewem wiele może zależeć od dośrodkowań Wodeckiego.

Michał Chrapek (Wisła Kraków) – Nie zagrał porywającego meczu, ale to po raz trzeci dzięki niemu krakowianie schodzili z boiska jako zwycięzcy. Polecamy obejrzeć powtórkę bramki Chrapka z Górnikiem Zabrze. Rzadko podziwiamy równie precyzyjne uderzenia zza skraju szesnastki.

Rafał Murawski (Lech Poznań) - Robił to, co od niego się wymaga: regulował tempo, zacieśniał środek pola i podłączał się do akcji zaczepnych. Jedno z takich wyjść zwieńczył golem.

Sebastian Mila (Śląsk Wrocław) – Zespół nie walczy już o nic, a jego kapitan owszem, bo o tryumf w klasyfikacji kanadyjskiej. W meczu przeciwko Lechowi Poznań dołożył kolejną asystę - jedenastą w sezonie. Oprócz nich ma też siedem trafień. W lidze nie ma równie ważnego pomocnika, co Mila.

Fabian Pawela (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – Drugi raz z rzędu przesądził o wygranej: tydzień temu nad Lechem Poznań, a teraz u siebie nad Pogonią Szczecin. Ma siedem trafień na koncie, a przecież jeszcze półtora roku temu biegał po drugoligowych boiskach.

NAPASTNICY:
Piotr Wiśniewski (Lechia Gdańsk) – Motor napędowy biało-zielonych. Celnie podawał, udanie kiwał i skutecznie wywierał pressing na przeciwnikach. Poza tym tak mocno nabił Adama Banasia, że piłka trafiła do siatki.

Grzegorz Rasiak (Lechia Gdańsk) – Piłkarz kolejki. Zdobył bramkę i zaliczył piękną asystę. To jego czwarty dobry występ z rzędu, bo w trzech wcześniejszych strzelił dwa gole i wykazał się jednym decydującym podaniem. Ciekawe, czy klub przedłuży z nim wygasający w czerwcu kontrakt.

Ławka rezerwowych: Michał Miśkiewicz (Wisła Kraków), Jakub Rzeźniczak (Legia Warszawa), Paweł Golański (Korona Kielce), Szymon Sawala (GKS Bełchatów), Łukasz Surma (Lechia Gdańsk), Vlastimir Jovanović (Korona Kielce), Michał Kucharczyk (Legia Warszawa), Eric Mouloungui (Śląsk Wrocław).

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.