Jedna bramka robi różnicę. Podbeskidzie boleśnie to czuje

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Jacek Sroka Dziennik Zachodni
Piłkarze Podbeskidzia w rundzie finałowej ekstraklasy nie zdobyli jeszcze punktu. Ktoś powie, że Górale są najsłabszą drużyną w grupie spadkowej i patrząc wyłącznie w tabelę będzie miał rację. Bielszczanie przystępowali do rywalizacji w dolnej połówce ligowej z pozycji lidera, a teraz dzierżą mało chlubne miano czerwonej latarni Ekstraklasy.

Zanim jednak zaczniemy skazywać Podbeskidzie na spadek warto przyjrzeć się jego ostatnim występom. Otóż wszystkie cztery spotkania przegrało ono różnicą jednej bramki. Nie zawsze traciło ją w tak dramatycznych okolicznościach jak wczoraj w Białymstoku, gdzie goście skapitulowali dopiero w doliczonym czasie gry, ale zwykle poprzedzały ją indywidualne błędy, które nie przystoją zawodnikom na poziomie Ekstraklasy.

W Bielsku-Białej zamiast wciąż rozpamiętywać straconą szansę awansu do grupy mistrzowskiej trzeba jak najszybciej potrząsnąć piłkarzami i wymagać od nich koncentracji od 1. do 90., a jak trzeba to i 93. minuty. Tylko w ten sposób można bowiem uratować ligowy byt.

Górale wciąż mają wszystko w swoich rękach grając z Koroną, Łęczną i Wisłą. Trzeba jednak zacząć wygrywać. Bielszczanie już przekonali się, że jedna bramka robi ogromną różnicę. Najwyższa pora, by była to jedna bramka więcej strzelona, a nie stracona przez podopiecznych trenera Roberta Podolińskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jedna bramka robi różnicę. Podbeskidzie boleśnie to czuje - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24