Jens Gustafsson: Jestem dumny z piłkarzy. Wszyscy poświęcili się dla zespołu

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Jens Gustafsson
Jens Gustafsson Andrzej Szkocki/Polska Press
Opinie trenerów po meczu Pogoń Szczecin – Jagiellonia Białystok (2:1 po dogrywce) w półfinale Fortuna Pucharu Polski. Jesteśmy w finale, ale chcemy więcej. Jeszcze niczego nie osiągnęliśmy - mówił szkoleniowiec Portowców.

Adrian Siemieniec, Jagiellonia
Gratulacje dla Pogoni za awans do finału i życzę jej powodzenia. Dziękuję drużynie i kibicom za ten mecz. Odległość duża, środek tygodnia i bardzo doceniam ten wyjazd. Jesteśmy smutni i rozczarowani, bo zagrać w finale to wielka rzecz dla każdego, ale nie będę skupiał się na rozczarowaniu, ale na tym, że nie mamy się czego wstydzić. Opuszczamy Szczecin z podniesioną głową. Daliśmy już w tym sezonie dużo emocji, zrobiliśmy wielki postęp. Ja jestem dumny z zespołu. Nie ma czasu na smutek, bo już w weekend kolejny mecz, a nam została liga. Chcemy wygrywać kolejne mecze i przybliżać się do kolejnych sukcesów.

Łatwiej przebiegłaby regeneracja po wygranej, ale nie chcę patrzeć w czarnych barwach przed niedzielą. Nie chcieliśmy kalkulować dziś, ale tacy jesteśmy w każdym meczu. Walczymy o marzenia, więc zrobimy wszystko, by wygrać w Warszawie.

Po wyrównaniu było czuć, że przejęliśmy kontrolę i szukaliśmy drugiej bramki. Ale po takich emocjach trudno o rzetelną ocenę spotkania. Mimo porażki – to był bardzo dobry mecz z obu stron, atrakcyjny. Dziś przegraliśmy, ale niech to nie przysłania naszego rozwoju w tym sezonie.

My chcieliśmy zagrać bardzo ofensywnie, ale przeciwnik nie pozwolił nam na to. Miał swój plan i go realizował. My chcieliśmy przejąć inicjatywę, ale nie było to takie proste.

Jens Gustafsson, Pogoń
Jestem bardzo dumny z zawodników, za ten występ na najwyższym poziomie. Wszyscy byli gotowi, by poświęcić się drużynie, kolegom. Zagraliśmy dobry mecz z dobrym przeciwnikiem. Dobrze się to oglądało. Zasłużyliśmy na zwycięstwo. Nie byłoby to możliwe bez wsparcia kibiców. Z ich wsparciem wyzwoliliśmy resztki energii.

Po dogrywce – to chyba ma związek z rolą zawodników. Walczą dla zespołu do końca. Nie brakuje zaangażowania.

Nie ma szans. Drużyna wygrała i to jest najważniejsze. Wszyscy mają swój udział.

Wierzę, że dojdziemy do siebie, opadną emocje pewnie w piątek. Będziemy gotowi do spotkania.

Stresem przedmeczowym ja zarządzam. Jak się denerwujemy za bardzo to jest moja wina. Pomeczowe emocje? Po takim zwycięstwie musimy pozostać w pozytywnych emocjach przez te dwa dni. Jesteśmy w finale, ale chcemy więcej. Jeszcze niczego nie osiągnęliśmy. Odpoczniemy. Będziemy gotowi na finał.

Kamil Grosicki – zrobił wszystko w tym meczu i był kompletnie wyczerpany. Stąd ta zmiana. Było to ciekawe, bo już zmęczenie sygnalizował przed dogrywką, ale jeszcze gdzieś znalazł energię.

Nieuznany gol i po chwili bramka – mamy za sobą takie mecze z nieuznanymi golami, ale mamy

Piast czy Wisła – jestem przede wszystkim zadowolony z naszego finału. Wisła zapracowała na zwycięstwo, więc będziemy szykować się do Wisły. W tym momencie nie ma to większego znaczenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jens Gustafsson: Jestem dumny z piłkarzy. Wszyscy poświęcili się dla zespołu - Głos Szczeciński

Wróć na gol24.pl Gol 24