JKS Jarosław i KS Wiązownica zagrały w piątek na remis. Obie drużyny mogły przechylić szalę na swoją stronę

Artur Bżdżoła
JKS znów nie wygrał u siebie
JKS znów nie wygrał u siebie Archiwum
Pojedynek zawodników JKS-u i KS Wiązownica, którzy bardzo dobrze się znają zakończył się remisem, choć obie drużyny miały swoje okazje, by przechylić szalę na swoją korzyść.

Początek należał do gospodarzy, którzy po ostatnich dwóch wpadkach przed własną publicznością wyszli zmotywowani i chcieli zaznaczyć swoją przewagę. Pierwszą składną akcję zainicjował Kamil Bała, który zagrał do Bartłomieja Raby, lecz napastnik JKS-u został uprzedzony przez golkipera Wiązownicy. W 19. minucie prowadzenie miejscowym dał aktywny Raba. Podciągnął z futbolówką sporo metrów i nieatakowany przez rywali przymierzył celnie tuż przy słupku. Wyrównanie padło w bardzo dziwnych okolicznościach. Sebastian Sobolewski otrzymał w polu karnym piłkę, chciał podać do kolegi z drużyny, jednak uczynił to na tyle niefortunnie, że nastrzelił nabiegającego Rafała Michalika i piłka wpadła do siatki obok zdezorientowanego Andrzeja Mikusa. Szybko mógł odpowiedzieć Raba, jednak z ostrego kąta przymierzył w boczną siatkę.

Na początku drugiej połowy lepsze wrażenie sprawiali podopieczni Pawła Załogi. Dawid Kuliga dobrym podaniem uruchomił Mateusza Jurczaka, lecz ten uderzył obok bramki. Następnie Raba ograł rywala, dobrał do Patryka Brody, ale obrońca JKS-u nie trafił czysto w futbolówkę. W 70. minucie Arkadiusz Gil przymierzył z dystansu, futbolówka odbiła się od słupka, następnie pleców Mikusa i wyszła na rzut rożny. Więcej szczęścia pomocnik Wiązownicy miał kilka minut później. Naciskał Sobolewskiego i młody defensor gospodarzy popełnił kolejny fatalny błąd tracąc piłkę. A. Gil nie zastanawiał się długo i pewnie trafił do bramki. Do remisu szybko doprowadził Bała, wykorzystując dobre dogranie Brody. Wynik próbowali zmienić Valerij Sokolenko i Broda, lecz bez powodzenia.

JKS Jarosław - KS Wiązownica 2:2 (1:1)
Bramki:
1:0 Raba 19, 1:1 Michalik 31, 1:2 A. Gil 73, 2:2 Bała 78.

JKS: Mikus 5 – Broda 5, Sobolewski 3, Saramak 5, Kuliga 5 – Pawlak 6 (71 Oziębło ż), Ukrainec ż 5, Bańka 5 (76 Ptasznik), Bała 6 – Raba 6, Jurczak 5. Trener Paweł Załoga.

Wiązownica: Michałowicz 5 – Baran 5, Halejcio ż 4, Sokolenko ż 6, Bartnik ż 5 (79 R. Gil) – Soczek 6, Lorenc ż 5, Daniel 5 (76 Pigan), A. Gil 6 – Rop ż 4, Michalik 5. Trener Valerij Sokolenko.

Sędziował Kijowski 5 (Krosno). Widzów 350.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: JKS Jarosław i KS Wiązownica zagrały w piątek na remis. Obie drużyny mogły przechylić szalę na swoją stronę - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24