Joao Felix nowym kolegą Roberta Lewandowskiego w ofensywie Barcelony? Atletico Madryt dało zielone światło, a sam piłkarz jest chętny!

Jakub Jabłoński
Jakub Jabłoński
PAP/EPA/Alejandro Garcia
Joao Felix ostatnie miesiące spędził na wypożyczeniu w angielskiej Chelsea Londyn, a teraz jest o krok od FC Barcelony. Według włoskiego dziennikarza Fabrizio Romano klub z Wanda Metropolitano dał zielone światło na transfer Portugalczyka. - To zawsze było moje marzenie, odkąd byłem dzieckiem - przyznał portugalski pomocnik cytowany przez Romano.

Marzenie małego Felixa może się spełnić...

Zawodnik, który poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Chelsea Londyn wrócił do Atletico Madryt, choć jak się okazuje, nie na długo. Portugalczyk nie będzie chciał dłużej zostać w ekipie z Madrytu. Rozgląda się za nowym pracodawcą.

Jak informują dziennikarze na czele z Fabrizio Romano najbliżej do zakontraktowania Portugalczyka jest FC Barcelona. Sam piłkarz wyraża wielką chęć dołączenia do "Dumy Katalonii" i gry m.in. u boku Roberta Lewandowskiego.

Chciałbym grać dla Barcelony. To od zawsze był pierwszy wybór i chętnie do nich dołączę. Marzyłem o tym klubie jeszcze, gdy byłem dzieckiem. Jeśli się uda, będzie to spełnienie moich wielkich marzeń

- powiedział we wtorek Felix, cytowany przez Fabrizio Romano.

Przeciętna przygoda w Anglii. Felix jeszcze się odbuduje?

Sam Portugalczyk zabiegał o odejście z Atletico Madryt już od pewnego czasu. W stolicy Hiszpanii się nie zaaklimatyzował po przyjściu z portugalskiej Benfiki Lizbona. Nic dziwnego, że rozglądał się za nowym wyzwaniem. Połowicznie to mu się udało, gdy na początku roku powędrował na wypożyczenie do londyńskiej Chelsea.

W barwach "The Blues" na poziomie Premier League rozegrał 16 meczów, czterokrotnie wpisując się na listę strzelców. Z nowym klubem przywitał się czerwoną kartką w debiucie z Fulham.

Chelsea z Felixem w kadrze nie zachwyciła w lidze. Ostatecznie ekipa ze Stamford Bridge zajęła rozczarowujące 12 miejsce w angielskiej ekstraklasie. Tym samym klubu z niebieskiej części Londynu zabraknie w nadchodzącym sezonie europejskich pucharów.

Z kolei sam Felix na zainteresowanie największych klubów grających w Lidze Mistrzów nie może narzekać.

W Barcelonie będzie dogrywać piłki Robertowi Lewandowskiemu

"Duma Katalonii" poszukuje kogoś kto odciążyłby kapitana reprezentacji Polski w zdobywaniu bramek. I właśnie w Felixie włodarze Barcy dostrzegają kogoś takiego.

Na początku letniego okienka transferowego Barcelona sprowadziła do środka pola triumfatora Ligi Mistrzów z Manchesterem City Ilkaya Gundogana, stopera Athletic Bilbao Inigo Martineza oraz młodego brazylijskiego następcę "Lewego", czyli Vitora Roque. Teraz drużyna Xaviego będzie chciała sprowadzić kogoś do kreowania akcji z przodu. Felix wydaję się więc idealnym kandydatem.

Raczej wątpliwe jest, by Felix miał wygryźć Roberta Lewandowskiego z jedenastki. Raczej będzie do niego dokooptowany, jednak trudno przewidzieć jaki pomysł będzie mieć na niego Xavi.

Barcelona do nowego sezonu ligi hiszpańskiej będzie przystępować jako obrońca tytułu mistrzowskiego. W poprzednim sezonie "Duma Katalonii" zdeklasowała największego rywala w Hiszpanii - Real Madryt, dystansując drugą w tabeli ekipę "Królewskich" na dziesięć punktów.

Nowy sezon drużyna Xaviego rozpocznie od wyjazdowego spotkania z Getafe, które odbędzie się 13 sierpnia. Czy z Felixem na pokładzie? Przekonamy się niebawem.

TRANSFERY w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24