- Zaczęliśmy odważnie, z wykorzystaniem pressingu. Przeciwnicy stracili piłkę i strzeliliśmy niezłą bramkę w 1. lub 2. minucie. Tego właśnie chcieliśmy. Później, w pierwszej połowie nie byłem tak szczęśliwy, ponieważ zbyt się cofnęliśmy i nie graliśmy do przodu. Ten temat poruszyłem w przerwie. Jeśli wrócicie uwagę na reakcję zawodników w drugiej połowie to wyglądało dobrze - dla mnie jako trenera, ponieważ każdy walczył, żeby wrócić do gry - powiedział trener Lecha.
- Tak jak powiedziałem, to był wymarzony start, ale schodząc na przerwę było już 1:3. W przerwie rozmawialiśmy co zmienić. Duch walki wrócił do drużyny, zawodnicy zaczęli wierzyć. Pokazali to i wyrównali na 3:3 - dodał John van den Brom
- Nie wiem czego się spodziewaliście, ale od kiedy tu przybyłem, jestem naprawdę zadowolony ze Skórasia. On zawsze walczy, zawsze pracuje, ale przede wszystkim jest dobrym zawodnikiem. Zdobywa bramki i zalicza asysty. Jego "duch zespołu" jest naprawdę fantastyczny - skomentował Holender.
Trener podkreślił także, że chce walczyć o wyjście z grupy w Lidze Konferencji i zgodził się z tezą, że dzisiejszy mecz jest ostrzeżeniem dla dwóch pozostałych grupowych rywali - Austrii Wiedeń i Hapoelu Beer Szewa
LIGA KONFERENCJI w GOL24
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?