Kapitan ŁKS Adam Marciniak: Legia, jak tylko poczuje krew, to wykorzystuje sytuacje ZOBACZ WIDEO I ZDJĘCIA

Prawda jest taka, że nie mieliśmy wielu sytuacji, więc nie ma co mówić o niesprawiedliwości, czy braku szczęścia. Z drugiej strony rozgrywałem dużo słabsze mecze na stadionie Legii, w których jedynie wybijaliśmy piłkę i rozpaczliwie się broniliśmy. Nie było więc tak źle, natomiast to jest ekstraklasa i to jest drużyna, która będzie walczyła o mistrzostwo Polski. Gdybyśmy strzelili tą bramkę na 1:1, można sobie gdybać co by było. Natomiast nie strzeliliśmy jej i tyle. Natomiast to jest ekstraklasa i Legia to jest drużyna, która będzie walczyła o mistrzostwo Polski. Myślę, że Legia jest takim zespołem, że jak tylko poczuje lekko krew, to wykorzystuje te sytuacje. Trzeba doskonale zdawać sobie sprawę, że jeszcze w pierwszej lidze pewne błędy by pewnie przeszły zupełnie niezauważone i nie niosły by z sobą konsekwencji. Tutaj skończyło się to natomiast trzema bramkami. Myślę, że próbowaliśmy grać odważnie. Były zalążki jakichś akcji, suche statystyki na pewno o tym nie mówią. A to pokazuje, że jeśli będziemy grali ze słabszym przeciwnikiem, który nie będzie aspirował o mistrzostwo, to będziemy mogli walczyć o trzy punkty. Jestem o tym przekonany. Jeśli chodzi o Olka Bobka, to zagrał kolejny raz świetne spotkanie. Był bardzo pewny, miał kilka fajnych interwencji. A karny to już jego znak firmowy. Trzeba wyciągnąć te krótkie, dobre momenty. Na tym budować i z takim nastawieniem jechać na spotkanie do Gliwic z Ruchem - stwierdził Marciniak

ZOBACZ WYPOWIEDŹ ADAMA MARCINIAKA i BARTOSZA SZELIGI OPUBLIKOWANĄ PRZEZ ŁKS TV