Karolina Bojar-Stefańska sędziowała jeden z najbrutalniejszych meczów A klasy. Pokazała sześć czerwonych kartek

W Wielką Sobotę w warszawskiej A klasie, grupie IV. doszło do spotkania Naprzód Brwinów z Partyzantem Leszno. W meczu padło 5 bramek, goście triumfowali 3:2, jednak znacznie więcej w tym meczu było kartek. Prowadząca spotkanie Karolina Bojar-Stefańska pokazała aż 6 czerwonych kartek oraz 4 żółte. Było to efektem jednej z bójek, do której doszło w trakcie meczu.

- Fakty, o których już wiemy, są drastyczne. Sprawą zajmie się komisja dyscyplinarna, na razie nie możemy stwierdzić jednoznacznie, kto zawinił ani kto jakie poniesie konsekwencje – powiedział cytowany przez Kanał Sportowy jeden z członków zarządu MZPN.

"Nie krzycz do mnie!". Tak sędziują Karolina Bojar-Stefańska i Daniel Stefański

Według informacji byłego arbitra, Rafała Rostkowskiego, asystentami znanej polskiej arbiter byli Patrycja Poboży i Emil Balcerzak, a na spotkaniu nie było żadnego oficjalnego obserwatora. Dziwnym trafem nagranie meczu zniknęło z internetu, co zdecydowanie utrudnia weryfikację szczegółów zdarzenia. Na profilu klubu KS Partyzant Leszno na Facebooku można znaleźć skrót spotkania, ale bez kontrowersyjnych zajść.

- Nie wiem, z czego dokładnie wyniknęła ta awantura. Oni pewnie będą twierdzić, że to nasza wina, a my będziemy twierdzić, że to ich wina. Rozmawiałem ze swoimi zawodnikami. Powiedzieli mi, że jeden z rywali odepchnął naszego gracza, zaczęli się odpychać, podbiegł jeden gracz z Partyzanta i uderzył naszego, jak to się mówi, z partyzanta - przyznał szkoleniowiec gospodarzy tamtego meczu, Piotr Zagrajek.

Znacznie "ciekawszą" wypowiedź w tej sprawie dał przedstawiciel drugiego zespołu, z którym skontaktował się Kanał Sportowy.

Wie pan co, nie będę udzielał informacji. Nie wiem, o co chodzi – odpowiedział prezes Partyzanta, Mateusz Michalski.

Zapewne wkrótce Mazowiecki Związek Piłki Nożnej wyda komunikat w sprawie tego spotkania. Po 15. kolejkach Partyzant Leszno jest liderem tabeli, z przewagą 1 punktu nad następnym zespołem. Naprzód Brwinów znajduje się dopiero na 11. pozycji.