Kibice Podbeskidzia Bielsko-Biała w 2011 roku (GŁOSUJ)

Sylwester Piwka
Podbeskidzie B-B 0:0 Lech Poznań
Podbeskidzie B-B 0:0 Lech Poznań Tomasz Ogorzały
Podbeskidzie w tym roku przebiło się do Ekstraklasy, choć ze swoją infrastrukturą pozostaje daleko nawet od ligowych średniaków. Klub ostatecznie otrzymał licencję, piłkarze zaczęli grać umiejętnie, a kibice z dumą dopingowali swój zespół.
Głosuj na ten klub klikając "lubię to"!

Powrót do plebiscytu na Kibiców 2011 roku

Obcowali z najlepszą polską piłką

Rok 2011 był nie lada przełomem dla Podbeskidzia. Klub z Bielska-Białej po licznych próbach wdarcia się do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, mógł w końcu się cieszyć z upragnionego awansu. Niestety, awans do Ekstraklasy wiązał się również z wymaganiami i standardami, których nie spełniał stadion w Bielsku-Białej. Jednak temu problemowi dało się zaradzić, a Góralom pozostało walczyć na boisku. Drużyna mimo falstartu, wdarła się na salony przyzwoitym krokiem. Bielszczanie dzięki swojej charyzmie, walce i grze bez większego respektu, nadali kolorytu rozgrywkom. Postawę swoich pupili oklaskiwali zawsze oddani fani, którzy też nie przeszli bez echa i pozostawili piętno na otoczce Ekstraklasy. „Ponad nami tylko góry” - to słowa, które niosły bielszczan między innymi w meczach z Wisłą i Legią, które wygrali gracze Podbeskidzia.

Kasperczyk show

Początek rundy jesiennej w wykonaniu bielszczan był fatalny. Blamaż w Bełchatowie, remisy po słabej grze. To na pewno nie wpływało na pozytywną ocenę trenera. Jednak kibice nie zaczęli skandować i wywieszać transparentów domagających się dymisji trenera Roberta Kasperczyka. Fani podali rękę swojemu bossowi, a ten jej nie odtrącił. W zamian odpłacił się coraz lepszą grą swoich podopiecznych i efektowną wygraną przy Łazienkowskiej, czym na nowo zaskarbił sobie serca fanów.

Pomoc przy remoncie stadionu w Bielsku-Białej

Stowarzyszenie Sympatyków Klubu Podbeskidzia postanowiło zorganizować grupę fanów, która mogła pomóc w pracach remontowych na bielskim stadionie. W aspekcie tego problemu doszło do spotkania zarządu klubu, BBOSiR-u i Stowarzyszenia. W efekcie podpisane zostało porozumienie, na mocy którego fani beniaminka Ekstraklasy mogli pomóc w pracach na stadionie. Był to bardzo miły gest ze stronty fanatyków „Górali”. Dzięki nim praca poszła szybko i znacznie przyczyniła się poprawy jakości stadionu Podbeskidzia. Jednakże prace nad remontem stadionu jeszcze się nie skończyły. Fani pomogli jedynie zamaskować kilka niedociągnięć, a sprawa nowego obiektu, albo jego remontu przedłuża się od kilku miesięcy i nie widać jej finału.

Frekwencja mierna, ale poprawimy się

Ilość osób odwiedzających stadion wiosną tego roku, gdy Podbeskidzie grało jeszcze na zapleczu Ekstraklasy, wynosiła ok. 2800 osób. Był to przyzwoity wynik, porównując frekwencję z resztą klubów 1. ligi. Po awansie, działacze spodziewali się większej popularności. Jednak progres nie był znaczący. Frekwencja wzrosła do 3244 osób. Nie jest to wynik zapierający dech w piersiach, ponieważ ten mały stadion powinien być zapełniany w 95%, a jest tylko w 74%. Wpływ na tak słabe wyniki miały na pewno wrześniowe zawirowania wokół klubu, związane z osobą prezesa. Do tego doszedł słaby początek sezonu, kompromitująca porażka 0:6 z Bełchatowem i brak znaczących transferów w letnim oknie transferowym. Ale widać również progres z każdym meczem, na którym pojawia się coraz większa ilość fanów.

Mamy nie tylko głośne gardła na meczach, ale i serca po za nim

Blisko dwa miesiące trwała zbiórka zużytych telefonów komórkowych, do której przyłączyli się również kibice bielskiego klubu. Akcja ta miała na celu pomoc w budowie nowoczesnej kliniki dla dzieci po ciężkich urazach mózgu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24