- To nie był groźny uraz, ale przed meczem z Arką wspólnie z trenerem ustaliliśmy, że lepiej będzie gdy odpuścimy, by być gotowym na następny mecz - przyznał Kiełb, który od czasu powrotu do Korony ze Śląska Wrocław gra w podstawowym składzie.
Mecz z Arką, wygrany przez Koronę 1:0 pokazał, że konkurencja w zespole jest bardzo silna.
- Jak się ogląda mecz z trybun, to się go jeszcze bardziej przeżywa. Fajnie, że zdobyliśmy trzy punkty. Mecze będą dla nas coraz trudniejsze i taki będzie również ten z Górnikiem. A co do mnie, to chcę grać, ale przecież nie mam zagwarantowanego miejsca w składzie i muszę o nie walczyć. Zdrowa konkurencja dobrze wpływa na zespół i dobrze że w Koronie jest ona coraz większa – przyznaje Jacek Kiełb.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?