Olá!
Jestem brazylijską dziennikarką sportową podróżującą po świecie. Pracowałam dla jednej z najbardziej popularnych gazet w Brazylii. Właśnie wracam z wyprawy dookoła świata. Podróżowałam stopem, korzystałam z couchsurfingu, dotarłam na pięć kontynentów. Kilka miesięcy temu wystartowałam z Argentyny, skąd udałam się do Stanów Zjednoczonych, dalej do Korei, byłam w Afryce, teraz wracam z Europy do ojczyzny zatańczyć sambę w trakcie Mundialu!
Żeby nie było, że nic nie wiem o Polsce. Mam wielu bardzo dobrych znajomych z Waszego kraju - z Warszawy, Krakowa, Poznania, Gdańska - i wydaje mi się, że już całkiem nieźle poznałam Waszą kulturę :) Moi polscy znajomi na pewno będą czytać tego bloga. Właśnie niedawno wróciłem z Aten i jestem w São Paulo, gdzie odbędzie się pierwszy mecz Mundialu Brazylia - Chorwacja.
Czas mistrzostw świata w piłce nożnej dla Brazylijczyków zawsze oznaczał szaloną imprezę i nastrój futbolowej dumy ujawniający się na każdym kroku. Oznaczał telewizję trąbiącą o Mundialu i koszulkach reprezentacji, którą oglądają ludzie nawet nieco mniej zainteresowani futbolem. Zielono-żółte flagi narodowe wywieszone w biurach i na samochodach (z tego powodu niektórzy twierdzą, że jesteśmy Brazylijczykami jedynie w trakcie trwania Mundialu).
Jest takie niepisane prawo, że około dwóch godzin przed meczem wszyscy kończą pracę. Cały kraj po prostu się zatrzymuje. W trakcie meczów ruch uliczny w São Paulo prawie całkowicie "umiera", nie jeżdżą samochody, a na ulicach jest niepokojąco pusto. Trochę jak w horrorze, albo jakimś postapokaliptycznym filmie. Niesamowita sprawa biorąc pod uwagę, że São Paulo jest największym miastem Ameryki Południowej, które zwykle w porannych godzinach szczytu "spowite" jest 150-200-kilometrowymi korkami.
Boję się jednak, że w tym roku czas mundialu nie będzie taki jak zwykle. Dotychczasowe poczucie futbolowej dumy zostało bowiem przyćmione przez rozczarowanie i strach. Bardzo wielu Brazylijczyków nie chce, żeby ich kraj był gospodarzem Mundialu. Wydatki na organizację turnieju trzykrotnie przekroczyły pierwotnie zakładany budżet, a protesty przeciwko korupcji trwają już od ponad roku. Mistrzostwa świata przestały być powodem do świętowania i dobrej zabawy. Nagle stały się źródłem poważnej społecznej i politycznej debaty. Być może wszystko to zniknie z momentem, kiedy z naszych ust padnie pierwszy okrzyk "GOL!". Póki co, ludziom dosyć opornie przychodzi oddanie się "żółto-zielonej" atmosferze i czynienie z każdego meczu idealnego powodu do wyjścia na lodowato zimne piwo i dyskotekową sambę.
Mecze w São Paulo
12 czerwca, godz. 22:00 faza grupowa mecz otwarcia, Brazylia - Chorwacja
19 czerwca, godz. 21:00 faza grupowa, Urugwaj - Anglia
23 czerwca, godz. 18:00 faza grupowa, Holandia - Chile
26 czerwca, godz. 22:00 faza grupowa, Korea Południowa - Belgia
1 lipca, godz. 18:00 1/8 finału, 1F - 2E
9 lipca, godz. 22:00, 1/2 finału
Zobacz stadion w São Paulo - Corinthians Arena
Tłumaczenie z języka angielskiego: Tomasz Bilewicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?