Klątwa "Pasiaków" przełamana. Stal znowu zwycięska

Kamil Jóźwik
Piłkarze Stali Stalowa Wola pokonali Resovię Rzeszów 2:1 (1:0) w meczu drugiej kolejki piłkarskiej drugiej ligi.

Stal Stalowa Wola – Resovia 2:1 (1:0)

Bramki: Sebastian Łętocha 44, Robert Dadok 82 – Wadim Straszkewycz 76

Stal: Frątczak – Mistrzyk, Czajkowski, Janiszewski, Sobotka – Żyliński, Mroziński (58. Dadok), Stelmach, Trąbka Ż, Dziubiński (75. Waszkiewicz) – Łętocha (55. Kitliński)

Resovia: Daniel – Antonik (74. Feret), Mikulec CZ, Frankiewicz, Domoń, Buczek (63. Straszkewycz), Makowski, Kaliniec, Twardowski Ż, Pawlak, Kantor, Pyrdek (60. Adamski)

Sędziował: Paweł Kukla (Kraków)

Na wygraną z „Pasiakami” czekali od ponad 14 llat
Resovia to ostatnimi czasy jeden z najmniej lubianych rywali „Stalówki”. Na zwycięstwo z rzeszowianami czekała aż od 8 maja 2004. Wówczas, w spotkaniu o trzecioligowe punkty, zwyciężyła na własnym boisku 1:0. Jeszcze dawniej, bo aż ćwierć wieku temu, Stal pokonała "Pasiaków" w starciu na drugoligowym froncie. W sezonie 1993/94 wygrała 1:0 po golu Mirosława Barana. Na kolejne starcie między oboma zespołami w tej klasie rozgrywkowej trzeba było czekać aż 17 lat. W 2010 roku górą była Resovia zwyciężając na stadionie przy ulicy Hutniczej 1:0. W kolejnych pięciu spotkaniach odniosła trzy zwycięstwa, dwa razy padł remis.

Zwycięskiego składu się nie zmienia
Podopieczni Krzysztofa Łętochy nie byli faworytami inauguracyjnego spotkania w Rybniku z ROW 1964. Ponieważ jednak nie tylko sięgnęli w nim po pełną zdobycz, ale uczynili to w całkiem niezłym stylu, szkoleniowiec postanowił zaufać tej samej „jedenastce” i na sobotnie derby nie dokonywać w wyjściowym składzie żadnej zmiany.

Mimo, że miał nieco większe pole manewru. Do jego dyspozycji był już 19-letni Fryderyk Stasiak, pozyskany przed sezonem z Miedzi Legnica, którego włodarze Stali potwierdzili do rozgrywek dopiero w ostatnich dniach.

45 minut ze wskazaniem na beniaminka, ale...
Piłkarze Resovii, w przeciwieństwie do „Stalówki”, sezon zainaugurowali gorzej niż źle. Nadspodziewanie gładko przegrali na własnym boisku z ligowym średniakiem, Zniczem Pruszków (1:3) i do meczu w Boguchwale przystąpili z nastawieniem rehabilitacji. I już w 19 minucie powinni się cieszyć z objęcia prowadzenia. Przemysław Pyrdek, będąc sam na sam z Dorianem Frątczakiem, fatalnie jednak skiksował. Być może jeszcze lepszą okazję do otworzenia rezultatu miał kilka minut później Rafał Mikulec. Pomocnik przyjezdnych spudłował jednak z najbliższej odległości.

Rzeszowianie sprawiali wrażenie zespołu bardziej aktywnego, to oni przez większość pierwszej połowy prowadzili grę. Do szatni z prowadzeniem, dość niespodziewanie, schodzili jednak hutnicy. Piotr Mroziński idealnie dośrodkował na głowę Sebastiana Łętochy, który nie dał szans Wojciechowi Danielowi.

Dubler dał kolejne trzy punkty
Druga odsłona była nieco mniej interesująca i bardziej wyrównana, ale na kwadrans przed zakończeniem spotkania beniaminek dopiął swego. Ukrainiec Wadym Straszkewycz skorzystał z nieporozumienia i bierności w szeregach defensywy Stali i dopełnił formalności po składnej akcji swojego zespołu.
Ostatnie słowo należało jednak do zespołu Krzysztofa Łętochy. Po kapitalnej indywidualnej akcji trzy punkty zapewnił mu Robert Dadok. 21-letni pomocnik, pozyskany przed sezonem z Wigier Suwałki, już w inauguracyjnym meczu w Rybniku miał szansę wpisać się na listę strzelców (trafił w słupek). Na Izo Arenie był już bardziej precyzyjny i dzięki niemu Stal odniosła drugie w tym sezonie zwycięstwo.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Nowa Korona Kielce - wszyscy piłkarze bez tajemnic!





Oto nowe PGE VIVE Kielce. Zobacz skład na sezon 2018/2019






Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich




Znana sportowa para z Kielc na bajecznych wakacjach



ZOBACZ TEŻ: FLESZ: Jerzy Brzęczek nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Klątwa "Pasiaków" przełamana. Stal znowu zwycięska - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na gol24.pl Gol 24