Komu spadek Polonii Bytom przyniesie wielką ulgę?

Rafał Musioł / Dziennik Zachodni
Blaszany barak zamiast klubowego budynku, żaglowata konstrukcja zamiast dachu, przynosząca wstyd ruina zamiast stadionu i coroczny dramatyczny strach o to, czy raz jeszcze uda się otrzymać licencję. Tak funkcjonowała Polonia Bytom i do tego w jakiś przedziwny sposób przyzwyczaiła i swoich kibiców, i nas, dziennikarzy.

Polonia Bytom - czytaj więcej na stronie klubowej

Wczoraj ten hipnotyczny stan dobiegł końca - aby uniknąć degradacji w Bytomiu potrzebny byłby cud większy od tego, jakim bywało spłacanie części długów w ostatnich terminach, tuż, tuż przed karami.

Znając polskie piekiełko już dziś zacznie się szukanie winnych. Szarańcza rzuci się głównie na Roberta Góralczyka. Szkoleniowiec, któremu oszczędzono przypieczętowania spadku, w dużej mierze padł jednak ofiarą wiary prezesa Damiana Bartyli w szczęśliwą gwiazdę, pomagającą mu odkrywać trenerów znikąd, a którzy w Bytomiu wykorzystywali niespodziewaną szansę. Traf chciał, że jeden z nich właśnie ratuje Cracovię, pogrążając jednocześnie bytomian...

Nawiasem mówiąc krakowianie przewijają się w najnowszej smutnej historii śląskiej piłki raz po raz. Przed dwoma laty, w przedostatniej kolejce, Cracovia spotkała się z będącym w krytycznej sytuacji Górnikiem. Po remisie pod Wawelem ówczesny szkoleniowiec zabrzan, Henryk Kasperczak, wyraził życzenie, by oba kluby utrzymały się w lidze.

- Akurat takiej matematycznej możliwości nie ma - stwierdził przytomnie jeden z dziennikarzy. - A co, może mam życzyć Cracovii spadku? - skontrował zaskakująco, acz typowo dla siebie, Kasperczak.

Kilka dni później oba zespoły zostały zdegradowane. Cracovię uratowała jednak odwoławcza komisja licencyjna, odmawiając zgody na grę dla ŁKS-u. W przypadku Polonii taka odsiecz nie wchodzi w grę, co więcej, formalny spadek tego akurat klubu członkowie komisji przyjmą pewnie z ulgą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24