Koniec transferów Śląska?

Mariusz Wiśniewski /Gazeta Wrocławska
Poprzedni tydzień był bardzo gorący w wydarzenia w piłkarskim Śląsku. Najpierw podpisano kontrakt ze słowackim bramkarzem Marianem Kelemenem.

Później udało się zatrzymać i dodatkowo jeszcze przedłużyć umowę z Sebastianem Milą, a na koniec pozyskano z Wisły Kraków Piotra Ćwielonga. Wszystko wskazuje, że na tym transfery Śląska się zakończą.

- Musimy sobie powiedzieć, o co walczymy wiosną. Spaść nie spadniemy, o mistrzostwo też nie walczymy. Nie mamy więc co wariować i szukać kogoś na siłę. Przerwa letnia będzie w tym roku dłuższa i może lepiej w tym czasie kogoś pozyskać i zaatakować od nowego sezonu - analizuje trener Śląska Ryszard Tarasiewicz. - Na pewno nie będziemy szukali graczy 30- czy 29-letnich, bo za półtora roku będziemy musieli się zastanawiać, czy dadzą radę grać jeszcze na poziomie - dodaje szkoleniowiec wrocławskiego zespołu.

Oznacza to, że w najbliższym czasie nie należy spodziewać się kogoś nowego w Śląsku, ale nie można wykluczać, że zimą jednak ktoś taki się pojawi. Niedojdzie do tego jednak wcześniej niż podczas obozu przygotowawczego na Cyprze, gdzie warunki pozwolą poddać testowi potencjalnych kandydatów do gry we wrocławskim zespole.

Równocześnie cały czas Tarasiewicz wraz z działaczami prowadzi rozmowy z piłkarzami, którzy już są w zespole, a którym za pół roku kończą się kontrakty. Między innymi w czwartek przedłużono umowę z Antonim Łukasiewiczem, który będzie zawodnikiem Śląska przynajmniej do 2012 roku. W kolejce do podpisu pod kontraktem są Tomasz Szewczuk, Marek Gancarczyk i Dariusz Sztylka.

Najbliżej finalizacji są roz-mowy z Szewczukiem, ale sytuacja z Gancarczykiem i Sztylką nie jest już taka prosta.
W przypadku tego pierwszego chodzi o wysokość wynagrodzenia. Działacze Śląska zaproponowali zawodnikowi pobory takie jakie miał do tej pory, ale Szewczuk nie chce się na to zgodzić. Piłkarz jednak deklaruje chęć pozostania w Śląsku, a to daje duże szanse na porozumienie się. Przyszłość w Śląsku Sztylki zależy od badań i treningów. Jeżeli okaże się, że zawodnik jest w pełni zdrowy i może grać na sto procent, zostanie na Oporowskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24