2 z 30
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Drużyna Korony Kielce wróciła w poniedziałek po południu...
fot. Sławomir Stachura

Korona Kielce wróciła z obozu w Opalenicy i rozjechała się do domów. Kolejne treningi w czwartek [ZDJĘCIA]

Korona Kielce wróciła z obozu w Opalenicy i rozjechała się do domów. Kolejne treningi w czwartek

Drużyna Korony Kielce wróciła w poniedziałek po południu autokarem z obozu w Opalenicy. Nie wszyscy piłkarze zameldowali się jednak w Kielcach pod stadionem.
Część piłkarzy, a także trener Gino Lettieri, nie wracali do Kielc, tylko rozjechali się do domów. Drużyna dostała od szkoleniowca dwa dni wolnego, więc on również pojechał do rodzinnego domu do Niemiec.
- To był pożyteczny obóz, mocno popracowaliśmy. W zespole jest wielu nowych zawodników, ale dobrze to już wygląda, zgrywamy się coraz bardziej – mówił Adnan Kovacević. Grający na środku obrony Bośniak ma być kapitanem zespołu po tym jak z Koroną rozstał się Bartosz Rymaniak.
Piłkarze szybko rozjechali się z Suzuki Areny do domów, młodzież musiała tylko uporać się z dużą ilością sprzętu, który był zabrany do Opalenicy.
Na kolejnych zajęciach drużyna spotka się w czwartek, tego dnia zaplanowane są dwa treningi. W piątek, 12 lipca, o godzinie 20 na Rynku w Kielcach odbędzie się uroczysta prezentacja drużyny, a w sobotę ostatni mecz kontrolny z beniaminkiem ekstraklasy – ŁKS w Łodzi.
Sezon Korona zacznie od wyjazdowego meczu z innym beniaminkiem – Rakowem Częstochowa, a mecz odbędzie się 20 lipca o godzinie 15 w Bełchatowie. Tam bowiem swoje mecze jako gospodarz będzie rozgrywała jesienią drużyna z Częstochowy.

Zobacz również

Trudne zadanie dla policji

Koncert na rzecz szpitala

Polecamy

Widzew w Łodzi z nikim nie lubi się dzielić. Albo bierze wszystko, albo nic

Widzew w Łodzi z nikim nie lubi się dzielić. Albo bierze wszystko, albo nic

Kary dla Legii i Rakowa przesądzone. Chodzi o miliony złotych

Kary dla Legii i Rakowa przesądzone. Chodzi o miliony złotych

Wisła nie dostanie 3,6 mln złotych. Co stanie się z premią za Puchar Polski?

Wisła nie dostanie 3,6 mln złotych. Co stanie się z premią za Puchar Polski?